Dzisiaj Kryminał na talerzu obchodzi swoje SZÓSTE urodziny!
Sześć lat temu była sobota, jedna z niewielu moich wolnych sobót w roku, a ja siedziałam od rana (dokładnie tak jak dzisiaj) przy komputerze. Zakładałam blog i towarzyszące mu profile w mediach społecznościowych: wtedy był to Instagram i Facebook. Miałam już wymyśloną nazwę, gotowe logo, pozostało tworzenie... Ach, ileż się od tego czasu podziało, jak wiele w moim życiu się zmieniło, jak wiele cudownych, utalentowanych osób poznałam! Kryminał na talerzu zmienił mnie też jako człowieka, pozwolił uwierzyć w siebie i nie bać się próbować, wychodzić ze swojej bańki komfortu. A to wszystko, dzięki wsparciu jakie od Was na przestrzeni tych lat dostałam!
Ale na podziękowania przyjdzie jeszcze czas, teraz pora na podsumowanie szóstego roku działalności. O wcześniejszych latach możecie poczytać tu: rok piąty - klik!, czwarty - klik!, trzeci - klik!, drugi - klik!, pierwszy - klik!. Wpadnijcie choćby po to, by zobaczyć jak rozrastała się moja domowa biblioteczka na przestrzeni tych lat!
Jak wyglądał mój szósty rok prowadzenia bloga?
Niesamowicie satysfakcjonująco! Był to pierwszy rok, w którym blogiem zajmowałam się na pełny etat, choć godzin pracy miałam zdecydowanie więcej niż zakłada ustawa 😉 Ale dzięki temu mogłam rozwinąć działalność Kryminału na talerzu jak jeszcze nigdy wcześniej! Nie wiem, czy było to dla Was zauważalne tak samo mocno jak dla mnie, ale działania zostały w końcu uporządkowane, choć ich zakres jest naprawdę szeroki, wszystko też ukazywało się wtedy, kiedy miało - no dobrze, może i kilka poślizgów się zdarzyło, ale to były pojedyncze przypadki, bo wszystko, co się działo, zawsze było skrupulatnie wcześniej w terminarzu zaplanowane. Przyznaję - podoba mi się taki sposób pracy, choć zdarza mi się narzekać, że nie mam czasu na nic innego lub na inne tak naprawdę niewiele znaczące przeszkody. Ale to w chwilach zmęczenia, w chwilach słabości, co chyba zdarza się każdemu z nas... Bo tak naprawdę jestem przeogromnie, szalenie wdzięczna za możliwość właśnie takiej pracy, zakładając Kryminał na talerzu te sześć lat temu w ogóle przez myśl mi nie przeszło, że takie coś będzie możliwe! Że będę mogła żyć z opowiadania Wam o książkach, że będę mogła poświęcać na to każdą chwilę! To naprawdę niesamowity przywilej.
![]() |
W tym roku sprawiłam sobie osobny regał na książki, które ukazały się w 2024 roku pod #kryminalnatalerzupoleca - choć ostatecznie i tak nastąpiło tam małe wymieszanie... 😉 |
Jak z realizacją planów na szósty rok działalności?
Właśnie sprawdziłam co wypisałam w poście podsumowującym rok temu i przyszła kolejna fala wzruszeń - wszystkie cele na szósty rok działalności udało mi się zrealizować! To chyba pierwszy raz od czasów istnienia tego bloga!
Przede wszystkim chciałam wypracować lepszy system pracy, by mieć też chwilę na odpoczynek - książki wszyscy kochamy szaleńczo, ale jednak w każdym aspekcie życia, gdy czegoś jest za dużo, to jest to niezdrowie. Wyobraźcie sobie, że w minionym roku po raz pierwszy od bodajże ośmiu lat byłam na wakacjach! Tak, mogłam sobie zrobić tydzień wolnego! Oczywiście nie zniknęłam wtedy z social mediów, ale nie pracowałam w normalnym trybie, a to już ogromne osiągnięcie. Ponadto mniej pracuję w weekendy, co też jest dla mnie sporą poprawą.
W celach na szósty rok pisałam też o rozwoju - no tego to na pewno nie zabrało! Już wspominałam o tym na wstępie, były rolki, wywiady na żywo, zaczęłam też pracować nad innymi wizualnymi atrakcjami takimi jak trailery do książek, czy wywiady wcześniej nagrywane. Były akcje czytelnicze, przeróżne atrakcje, miałam też czas na kilka wyjazdów na targi książki i festiwale, były też jakieś spotkania autorskie, w którym uczestniczyłam jako obserwatorka. Wizualną stronę Kryminału na talerzu też rozwinęłam - zainwestowałam w nowy sprzęt, poprawiłam jakość, pierwszy duży krok i w tym kierunku został wykonany!
Kryminał na talerzu w liczbach
Blog
W szóstym roku działalności opublikowałam tutaj 309 wpisów! Z tego 184 wpisy to recenzje książek. Wynik jest praktycznie równy temu z roku poprzedniego, minimalnie niższy, co mnie dziwi - myślałam, że różnica będzie dużo bardziej zauważalna - w końcu mieliśmy trochę zwolnić, no nie? 😉 Ale kiedy cały rok mogłam się poświęcić blogowi, to ta intensywność nie była odczuwalna aż tak, jak rok temu.
Łączna liczba wyświetleń bloga od początku jego działalności to 505 567, zatem w ostatnim roku został odwiedzony prawie 150 tysięcy razy! Oficjalnie blog obserwuje 66 osób, zatem te grono od poprzedniego roku powiększyło się o 3 osoby.
Najpopularniejszym wpisem ostatniego roku był wywiad ze Sławkiem Gortychem towarzyszący premierze drugiego tomu karkonoskiej serii kryminalnej "Schronisko, które przestało istnieć" - został wyświetlony prawie 4 tysięcy razy! Kolejne dwa miejsca zajmują moje artykuły o Legimi i czytniku Calypso Plus - ten pierwszy publikowałam w 2020 roku i od tego czasu zawsze pojawia się w podsumowaniu rocznym!, drugi choć publikowany w 2023 roku również od tego czasu utrzymuje się w czołówce wyświetleń. Jeśli chodzi o publikacje z tego roku, to największą odwiedzalnością cieszy się recenzja książki Małgorzaty Starosty pt. "Smugi"! W pierwszej piątce publikacji ostatniego roku znajdują się też: recenzja "Tańca piżmowych szczurów" Zajasa, zapowiedź ambasadorska "Rajskiego Zakątka" Ćwirleja oraz recenzje "Kairos" Siembiedy i "Spuścizny" Nory Roberts.
Blog najczęściej odwiedzany bez bez wykorzystania stron pośrednich (75%), ponad 20% odbywa się za pośrednictwem Google, pozostałe to wejścia bezpośrednio z Instagrama oraz Facebooka.
Zdecydowana większość odbiorców odwiedzających blog znajduje się w Polsce, pojedyncze procenty to inne zakątki świata: Stany Zjednoczone, Niemcy, Holandia, Wielka Brytania.
![]() |
A tu front obydwu salonowych regałów - ten z prawej jest baczniej przez Lucky'ego pilnowany! Widzicie, że już znowu zaraz zabraknie mi na nich miejsca, prawda? ... |
Instagram:
W przeciągu ostatniego roku opublikowałam tam szaloną liczbę 635 postów (w tym oczywiście rolki, wywiady itp), a profil zyskał kilkuset nowych obserwatorów - ciężko jest określić dokładną liczbę, gdyż tak naprawdę odbiorcy mieszali się ze sobą. Statystyki social mediów nie sięgają aż rok wstecz, ale ewidentnie i tak idziemy powoli, acz skutecznie do przodu!
Facebook:
Liczba publikacji jest oczywiście taka sama jak na Instagramie, a liczba obserwatorów zwiększyła się około pół tysiąca.
TikTok:
Niestety statystyki portalu nie zliczają ilości publikacji, a trochę ich było! Jest to nowy profil, który w tym minionym roku zyskał ponad pół tysiąca obserwatorów.
X i Threads:
To również nowe profile, podobnie jak TikTok ciągle czekające, aż będę miała chwilę, by nieco mocniej się w nie zaangażować. W minionym roku ukazało się na nich ponad 460 wpisów, a obserwatorów na Threads mamy 1 220, na X mocno symbolicznie - 13. To zdecydowanie profile, które powinnam zacząć aktywniej rozwijać.
Ogólnie:
Przyznam, że nie jestem w stanie skontrolować liczby książek, o którą rozrosła się moja biblioteczka w minionym roku - część z nich dostawałam od wydawnictw niezobowiązująco, nie prowadziłam na bieżąco takich statystyk, więc ciężko jest określić ich ilość, myślę jednak, że była mniejsza niż w roku poprzednim - starałam się nadprogramowe napływanie książek ograniczać, w końcu nawet duże mieszkanie nie jest z gumy! 😉 W ramach współpracy moja biblioteczka powiększyła się o ponad 200 tytułów. Na rynku ukazały się 23 tytuły z moim logo na okładce, 5 z nich otrzymało także ode mnie rekomendację na okładkę, a 11 książek miałam przyjemność objąć opieką ambasadorską. Napisałam kilka wywiadów na portale internetowe - pojawiły się na takich stronach jak onet.pl, podhale24.pl czy portalkryminalny.pl, ale oczywiście to nic w porównaniu z ilością wywiadów, jakie miałam przyjemność przeprowadzić dla Kryminału na talerzu: na blogu ukazało się 9 pisemnych wywiadów, z czego jeden był z autorem zagranicznym, na Facebooku odbyło się 7 spotkań na żywo, na Instagramie 6. Pięć wywiadów ukazało się w formie krótkich filmików na Instagramie, Facebooku i TikToku, przygotowałam też wywiad z Malin Stehn, który dzięki uprzejmości Wydawnictwa Sonia Draga miałam przyjemność z autorką przeprowadzić podczas jej czerwcowej trasy po Polsce - on ukazał się również na Instagramie, Facebooku i TikToku.
W ostatnim roku zorganizowałam 35 book tourów oraz 81 aktywności konkursowych (konkursów i rozdań). Były też akcje czytelnicze: #kryminalnykwiecień od #zwierciadłokryminalnie i #terraaltanatalerzu oraz akcje #weekendzchristie i #weekendzwilczycą. Uczestniczyłam w Targach Książki w Warszawie i Katowicach, byłam na Festiwalu Kryminalnym Granda w Poznaniu oraz wydarzeniu poświęconym blogerom i influencerom książkowym Książkonalia w Katowicach. Odwiedziłam również kilka spotkań autorskich, które miały miejsce w mojej okolicy. Starałam się też zadbać o Patronów bloga.
![]() |
Wykorzystanie nieużywanych wnęk w ścianach? Oczywiście z przeznaczeniem na regały z książkami! |
Współprace z wydawnictwami:
Oczywiście nie zabrakło wydawnictw, z którymi działam od lat: Wydawnictwo Dolnośląskie i Sonia Draga, Agora, Rebis, Afera, Wydawnictwo Literackie, Marginesy, Czarna Owca, SQN, Luna, Mova, Wydawnictwo Kobiece, Świat Książki, Muza, Mando - większość z nich ma w mojej biblioteczce swoje własne półki. Miałam przyjemność podjęć też współpracę z tym, z którymi wcześniej okazji nie miałam: Wydawnictwo Noir sur Blanc, Relacja, LeTra, HarperCollins, Dwie Siostry; a także współpracowałam bezpośrednio z autorami: Małgorzatą Starostą, Stefanem Dardą czy Mariuszem Kaniosem. Oczywiście były też wydawnictwa, które podjęły ze mną działania pojedyncze: Zwierciadło, Bukowy Las, W.A.B., Znak, Emocje, Harde, Insignis, Prószyński i S-ka, Initium, Filia. Z początkiem roku 2025 Kryminał na talerzu ma też przyjemność wskoczyć na nowe tory - Wydawnictwo Kropka zaprosiło mnie, by promować z nimi literaturę skierowaną do młodszego czytelnika. Czy wymieniłam wszystkich? Mam nadzieję!
Pozostałe współprace:
W minionym roku kontynuowałam współpracę z Legimi oraz firmą Inkbook, miałam też przyjemność napisać post dla księgarni Woblink.
![]() |
A tu nowy regał położony najbliżej mojego miejsca pracy - to ten z pierwotnym przeznaczeniem na książki z #kryminalnatalerzupoleca! |
Podsumowanie:
Tak naprawdę w tym szóstym roku działalności Kryminału na talerzu działo się tak dużo, że obawiam się, że nie wymieniłam tutaj wszystkiego! Bez najmniejszych wątpliwości był to rok sukcesów - choć może nie widać tego tak w liczbach, to jednak czuję, że był to rok przełomowy, który nauczył mnie naprawdę wiele i wskazał wiele nowych furtek rozwoju. Był to też rok, w którym Kryminał na talerzu po raz pierwszy został oficjalnie wyróżniony - znalazł się w pierwszej piątce blogów literackich w rankingu Opowiemci.pl! To znaczy dla mnie o wiele więcej niż wszystkie statystyki razem wzięte, to utwierdza mnie w przekonaniu, że dla Kryminału na talerzu jest w naszej przestrzeni rozmów o książkach miejsce! Stałe i solidne!
DZIĘKUJĘ!
Dziękuję Wam za to - dziękuję moim odbiorcom, bo to Wy codziennie dajecie mi znać, że czekacie na nowe publikacje Kryminału na talerzu, że jesteście ciekawi tego, co mam Wam do przekazania i że kierujecie się moimi poleceniami - za każdym razem, gdy donosicie mi, że zakochaliście się w którymś z tytułów przede mnie polecanych, jestem wniebowzięta! Ależ to jest siła internetu - sprzed własnego komputera czy telefonu mogę dotrzeć do tak ogromnej liczby odbiorców, którzy ufają w mój gust na tyle, że sięgają po polecanie przede mnie książki. Jestem za to przeogromnie wdzięczna! Mocno doceniam też Waszą codzienną aktywność na profilach - polubienia, komentarze, zapisania, podawania postów dalej - dzięki temu możemy poznać się bliżej, ja mogę Wam wtedy lepiej w przyszłości doradzać, a także ... cóż, nie ukrywajmy, to właśnie dzięki tym aktywnościom profile ciągle się rozwijają. Więc tak naprawdę rozwój Kryminału na talerzu to nie tylko moja praca, ale i Wasz zasługa! Bez Was mnie by tutaj nie było 😊 Nie jestem więc w stanie wyrazić tego, jak mocno jestem Wam za obecność wdzięczna!
Na osobne podziękowania zasługują Patroni bloga - mam nadzieję, że wsparcie finansowe, jakie Kryminałowi na talerzu oferujecie, zwraca się Wam w tym, co przygotowuję dla Was osobno - może nie mamy tych aktywności bardzo dużo, ale jednak to z Wami pierwszymi dzielę się zakulisowymi informacjami, wiecie dużo więcej niż pozostali odbiorcy, a i dużo aktywniej możecie w działalności Kryminału na talerzu uczestniczyć. Mam nadzieję, że sprawia Wam to frajdę!
Oczywiście nie może też zabraknąć podziękowań dla wszystkich firm, które tak chętnie decydują się na współpracę z Kryminałem na talerzu: wydawnictwa, autorzy, księgarnie, pozostałe okołoksiążkowe firmy. To przecież w dużej mierze dzięki Waszej chęci do współpracy Kryminał na talerzu nieustannie się rozwija. Za każdym razem, gdy dostaję propozycję współpracy przepełnia mnie radość, że chcecie, by to właśnie Kryminał na talerzu promował Wasze produkty, Wasze książki, że znajdujecie czas, by dostarczyć mi wszystkiego, czego do pracy potrzebuję, a co ważniejsze - że nieustannie do mnie wracacie. Dziękuję za to, że widzicie jak wiele pracy wkładam w działania moich profili, że nie patrzycie tylko na cyferki, ale też wartość merytoryczną, jaką staram się w ten nasz światek rozmów o książkach wnieść. Dziękuję za każdy feedback - to coś, dzięki czemu Kryminał na talerzu mogę nieustannie doskonalić. Dziękuję też za pomysły na promocję, z którymi do mnie przychodzicie - i te działania wiele mnie nauczyły!
![]() |
W tle jeden z pierwszych moich regałów - to on robi za tło przy wszystkich naszych spotkaniach live! |
Co dalej?
Dzisiaj wieczorem zapraszam Was na Instagram i Facebook - przed nami małe świętowanie, będę miała dla Was rozdania, tym razem sponsorowane prywatnie, gdyż przyznam, że zabrakło mi czasu, by zabiegać o wspólne świętowanie z wydawnictwami.
A bardziej przyszłościowo?
Na pewno dalszy rozwój - chcę dostarczać Wam nie tylko recenzji książek, ale więcej treści okołoksiążkowych, wywiadów z autorami przede wszystkim. Głównym celem na ten rok jest dalsza praca nad zachowaniem balansu w pracy oraz dalsza nauka w kierunku wizualnym profili - zależy mi, by w końcu w tym roku poczuć się pewnie nie tylko w posługiwaniu się słowem pisanym, ale i... aparatem. Liczę, że uda mi się odwiedzić więcej literackich wydarzeń niż w minionym roku, jak i zadbać nieco lepiej o te trzy nowe profile założone w 2024 roku. Warto byłoby też odświeżyć informacje ogólne na blogu i patronite - mam nadzieję, że i na to wystarczy czasu!
Jedno jest pewne - w tym siódmym roku działalności czeka nas wiele wyzwań i jestem na nie gotowa! Mam nadzieję, że Wy również? 😊 Pamiętajcie, że możecie dać temu wyraz w aktywnościach na profilach Kryminału na talerzu - nieustannie czekam na Wasze komentarze, polubienia, udostepnienia, jak i wszystkie inne formy kontaktu. Jestem do Waszej dyspozycji!
Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!