Jesień to dla mnie czas, kiedy albo potrzebuję książek pełnych mocnych wrażeń, albo spokojnych nastrojowych historii. "Przebudzenie zmarłego czasu. Powrót" Stefana Dardy przede wszystkim należy do tej drugiej kategorii - jej akcja prowadzona jest spokojnie, zawiązują się tematy i wątki, które kontynuowane będą w dalszych tomach tej serii. Mnie poza samą fabułą, która gdzieś tam zahacza o motywy kryminalne, oczarował obraz miasta, w którym toczy się większa część opowieści - to Przemyśl oddany tak, że stał się celem jednym z moich planów wycieczkowych na przyszłość. Cenicie sobie takie książki? Jesteście tutaj, więc myślę, że tak, zatem dzisiaj chcę się z Wami nią podzielić - zapraszam na konkurs na cztery egzemplarze!
A jeśli nie mieliście jeszcze o książce dowiedzieć się czegoś więcej, to zapraszam do mojej recenzji - klik!, jak i na rozmowę z autorem, którą miałam przyjemność poprowadzić w poprzednim tygodniu - klik!
By wziąć udział w konkursie, odpowiedz na pytanie:
Jak podchodzisz do książek, które wymykają się kategoryzacji gatunkowej? Sięgasz po nie chętnie czy z obawą?
Swoją odpowiedź krótko uzasadnij.
Zgłoszenia możecie zamieszczać w dowolnej formie, ich ciekawiej, zabawniej – tym lepiej!
Konkurs organizuję na moich wszystkich profilach, więc swoje zgłoszenia można zamieszczać tutaj w komentarzu pod postem lub pod konkursowymi postami na FB i IG - zgłosić można się tylko raz!
- Konkurs trwa od 10 do 15 października, wyniki ogłoszę w tym poście, na FB i IG do 19 października.
- Z nadesłanych odpowiedzi wybiorę cztery, które moim zdaniem będą najciekawsze. Przy ich wyborze pod uwagę będę brała również aktywność uczestników na profilach Kryminału na talerzu.
- Wysyłka tylko na terenie Polski.
- Udzielając odpowiedzi na pytanie konkursowe uczestnik równocześnie oświadcza, że zapoznał się z regulaminem konkursu zamieszczonym na tej stronie – klik!
Zachęcam też do polubienia profilu autora książki (IG - klik!, FB - klik!) oraz moich własnych (IG klik! FB klik!), a także do dołączenia do obserwatorów mojego bloga. Będzie mi też bardzo miło jeśli na swoich profilach udostępnicie informację o tym konkursie (możecie po prostu podać dalej mój post o konkursie, który zamieściłam na IG i FB) i zaprosicie do zabawy znajomych.
Serdecznie zachęcam do udziału i życzę wszystkich uczestnikom powodzenia!
Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!
16.10 aktualizacja - wyniki konkursu:
Albo macie tak jak ja, czyli że lubicie sięgać po coś wymykającego się ramom gatunkowym. albo sprytnie zasięgnęliście przed zgłoszeniem do konkursu informacji, że książki Stefana Dardy to właśnie takie miksy - bez względu na to, zdecydowana większość zgłoszeń była do takich kombinacji gatunkowych pozytywnie nastawiona! Cieszy mnie to, to znaczy, że cały czas szukacie, a nie osiadacie w jednej, bezpiecznej strefie komfortu - a dzięki sięganiu po nowe, możemy coś odkryć, czegoś się nauczyć, wynieść z tego coś dla siebie. Jak i w życiu, tak i w literaturze warto dawać nowego, czemuś niebanalnemu szansę :) Zatem wszystkich gorąco zachęcam do lektury "Przebudzenia zmarłego czasu", a dzisiaj nagradzam książką:
FB:
1) Lucyna Kmiecik - Czaja
Książki, które wymykają się kategoryzacji gatunkowej darzę szczególną sympatią, dlatego, że są dla mnie jak równanie z dwoma niewiadomymi, z których jedna to moja niepewność tym czy taka książka mnie zaciekawi i do mnie trafi a druga to obawa, czy mi się ta historia spodoba i jaki będzie miała emocjonalny wydźwięk. Takie lektury są swoistego rodzaju wyzwaniem, bo nie wiadomo czego można się po nich spodziewać, a ten pierwiastek zaskoczenia jest niezwykle ważny, bo potęguje czytelnicze doznania tak jak najsmakowitsza na talerzu potrawa.
IG:
2) @aniacbb
Zdecydowanie lubię książki które ciężko zakwalifikować pod jakiś konkretny, jeden gatunek. Uważam że takie miksy są bardzo ciekawe bo historia jest wielowymiarowa, nietuzinkowa i przez to jest niebanalna. To świetny zabieg literacki. Poza tym czy faktycznie są książki które są tylko kryminałami albo tylko obyczajówkami??? Myślę, że nie. Mamy całą masę kryminałów gdzie jest wpleciony jakiś wątek miłosny albo historyczny, mamy genialne obyczajówki, gdzie na obrzeżach historia możemy odnaleźć jakaś intrygę kryminalna. Wszystko zależy od proporcji. Czytałam też jakiś czas temu książki Carlosa Ruiza Zafona dedykowane dla młodzieży jako fantastyka czy obyczajówka a ja tam odnalazłam niemalże horror i elementy dramatu. Książki jak i ludzi ciężko zamknąć w ramach jednej ramy/ słowa/gatunku 😉.
3) @ksiazka.w.pigulce
Biorę udział ☺️ Bo czytałam jedną książkę autora i czuję, że możemy się polubić, tylko muszę mu dać szansę. Zawsze obawiam się mieszanek gatunkowych, jak i nie lubię nowego, ale ostatnie doświadczenia pokazują, że eksplorowanie nowych gatunków lub miksy wychodzą mi na dobre i w efekcie jestem zachwycona daną książką 😊
4) @kava_and_books
Zawsze jestem pozytywnie nastawiona do książek, niezależnie od tego jaką kategorię sobą prezentują. Jestem zdania, że czasami dobrze jest przeczytać coś spoza własnych ulubionych kategorii i dać sobie szansę na nowe, nieznane, niespotykane🙂
Gratulacje!
Czekam na Wasze dane adresowe wraz z numerem telefonu dla kuriera.
Wszystkim uczestnikom dziękuję za zgłoszenia i zachęcam do stałej aktywności, komentowania postów na moich profilach, jak i próbowania swoich sił w kolejnych konkursach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz