Autor: Lucy Worsley
Tytuł: Agatha Christie. Nieuchwytna kobieta
Tłumaczenie: Alina Siewior-Kuś
Data premiery: 24.04.2024
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 528
Gatunek: biografia
Lucy Worsley w Polsce raczej nie jest osobą
znaną. Inaczej rzecz ma się w Wielkiej Brytanii. Od ponad dekady jest prowadzącą
serie historyczne na platformie BBC i Chanel 5. Poza tym jest również kustoszką
sztuki, pracowała w wielu znanych zabytkowych obiektach Wielkiej Brytanii. Jest
też pisarką - na koniec ma sporą liczbę powieści non-fiction, które bardzo
często zbieżne są z jej programami telewizyjnymi, napisała również kilka
książek dla dzieci. W Polsce w 2019 roku ukazała się jej biografia Jane Austen,
teraz w 2024 (na jej rynku rodzimym dwa lata wcześniej) opowiada nam o innej
znanej angielskiej kobiecie - o królowej kryminałów Agacie Christie! Tej
książce również towarzyszył serial telewizyjny, składający się z trzech odcinków
(niestety nie jest w Polsce dostępna). Jak jednak sama zdradza w przedmowie książki
- Agatha Christie fascynowała ją od dawna, jest wielką fanką jej twórczości. I
właśnie temu daje wyraz teraz, w swojej książce.
“To jest biografia na tle historycznym, przedstawia życie kobiety przeplatające się z wydarzeniami XX wieku.”
Książka “Agatha Christie. Nieuchwytna kobieta”
to biografia pisarki, którą zna cały świat. To właśnie ona spopularyzowała
gatunek powieści kryminalnej jak nikt inny przed nią i nikt inny po niej.
Zmieniła jego kształt, tworzyła fabuły innowacyjne, choć sama przez całe życie
miała problem, by widzieć samą siebie jako pisarkę. To ciekawe, że na jej
książki czekały miliony czytelników, zarówno w jej kraju, jak i za oceanem, a
ona przez całe życie uważała się za zwyczajną kobietę. I właśnie tak chce
przedstawić ją autorka tej biografii - nie tylko jako wielką pisarkę, ale i
córkę, żonę, matkę, a przede wszystkim kobietę. Kobietę, która żyła w czasach
trudnych - w końcu jej młodość i wiek średni to lata dwóch światowych wojen, a
która choć raczej nie rozgłaszała swoich poglądów na prawo i lewo, to żyła jak
kobieta nowoczesna, niekoniecznie przejmując się narzucanymi rolami, choć
oficjalnie właśnie do tych ról się przypisywała. Czy autorce uda się uchwycić
to co w Agacie Christie pozostawało nieuchwytne?
“Jak głosi obiegowa opinia, powieści Christie są najlepiej sprzedającymi się książkami po dziełach Shakespeare'a i Biblii.”
Książka składa się z przedmowy, 10 części i
oczywiście bibliografii i podziękowań autorki. W sumie całe 10 części składa
się na 41 rozdziałów, ostatnia część liczy dwa, pozostałe po cztery - pięć
rozdziałów każdy. Każdy rozdział jest tytułowany, część nosi tytuły z powieści Christie.
Części to dekady życia pisarki - wyjątkiem jest część piąta, która w całości
skupia się na roku 1926, kiedy to Agatha zaginęła na kilka dni. To chyba najbardziej
tajemnicze kilka dni z całego życia tej pisarki, które od już prawie wieku
budzi zaciekawienie, nic więc dziwnego, że i Worsley postanowiła mu się z taką
uwagą przyjrzeć. Każdy rozdział naszpikowany jest odniesieniami - i do
twórczości autorki, jej własnej autobiografii, jak i korespondencji, jaką
wymieniała z rodziną i przyjaciółmi. Ewidentnie autorka zrobiła solidny research,
jest wiele wiadomości zaczerpniętych nie tylko z prywatnej dokumentacji, ale i artykułów
prasowych. Całościowo książka jest spójna i daje bogaty, wyraźny obraz pisarki.
Styl, jakim książka jest pisana, jest dosyć lekki, mimo dużej ilości informacji
nie przytłacza, choć przyznam, że z początku musiałam się do niego przyzwyczaić
- momentami zdania zdawały mi się dosyć toporne, jednak wydaje mi się, że może
to być kwestia tłumaczenia i korekty, nie samej autorki. Bez względu na to, po
niewielkim czasie opowieść zaczyna się toczyć płynnie, historia wciąga, postać
Agathy fascynuje tak, jakbyśmy czytali jeden z jej kryminałów. Sama w chwilach,
gdy musiałam przerwać lekturę, czułam za nią tęsknotę. I nie wiem do końca czy
to po prostu wynikało z sympatii do Christie czy stylu opowieści Worsley.
Przyznam jednak, że w samym wydaniu brakuje mi
zdjęć - autorka często się do nich odnosi, ale mi ich przecież nie znamy -
pierwsze, szybkie wyszukiwania w Google nie prezentują za wiele fotograficznej
dokumentacji, więc w książce jakaś wklejka z pewnością byłaby pożądana. Zakładam
jednak, że tę stronę wizualną uzupełnia serial, który przy tej książce Worsley
stworzyła.
“(...) stawała się osobą publiczną. W latach dwudziestych XX wieku powstało coś podobnego do współczesnej kultury celebrytów, ludzie szukali rozrywki w popularnych powieściach i artykułach o sławnych osobach. Agatha nawiązywała z prasą relacje, które okażą się zarówno cudowne, jak i straszne.”
Z pewnością, mimo iż nazwisko Agathy Christie
dla fanów powieści kryminalnych raczej obce być nie powinno, to tak naprawdę
znane jest ze względu na jej twórczość literacką, właśnie tą kryminalną. A tak
naprawdę faktycznie o jej życiu wiemy niewiele, przynajmniej większość z nas.
Sama też poza tym okresem zaginięcia o autorce nie wiedziałam nic, zatem cenię
sobie to, że pojawiała się ta biografia - w końcu dzięki niej mogłam poznać tę
niesamowitą kobietę lepiej. Już wiem skąd tak często w jej powieściach
pojawiały się miejsca egzotyczne, wykopaliska archeologiczne - Agatha lubiła
jeździć na wakacje do np. Egiptu (które wcale wtedy nie kosztowały ogromnych
pieniędzy!), a jej drugim mężem był archeolog, z którym bardzo często jeździła
na prowadzone przez niego wykopaliska. Wiem skąd czerpała inspiracje, jak
następowały u niej kolejne innowacje w powieści kryminalnej, którymi raz po raz
zaskakiwała czytelników. Mnie zaskoczyło to, jak blisko życia była twórczość tej
autorki, jak wiele przekazywała od siebie swoi postaciom. Sama staram się
raczej nigdy nie utożsamiać postaci i tego, co literatura niesie z samym
autorem, a jednak okazuje się, że akurat u Christie ma to pewne zastosowanie -
jak choćby to, że w momencie gdy sama zaczęła chodzić na terapię, w jej
kryminałach zbrodnie i śledztwo zaczęły skupiać się na stronie psychologicznej
mocniej niż wcześniej.
“Kiedyś znało się każdego w swojej wiosce. Człowiek epoki wiktoriańskiej z dużym prawdopodobieństwem mieszkał w mieście, a za sąsiada miał znajomego. Kiedyś ludzie zawierali ślub z kimś przedstawionym przez rodziców. Ale co tak naprawdę kobieta wiedziała o swoim mężu? O pokojówce? O lekarzu? Nowy gatunek powieści detektywistycznej wyciągnął te lęki z zakamarków ludzkiego umysłu, nadał im blask i skazał je na pokonanie przez dziewiętnastowieczny wynalazek: detektywa. Morderca zostaje złapany, porządek przywrócony, zaniepokojeni ludzi znowu mogą przesypiać noce.”
Autorka w bardzo naturalny sposób opowiada o
kolejnych lasach Agathy Christie jako kobiety i Agathy Christie jako twórczyni
kryminałów - te dwie role są ze sobą ściśle połączone, choć sama Agatha przez
całe życie publicznie mocno je oddzielała. Sama wykreowała wizerunek Agathy
Christie-autorki, choć niekoniecznie miał on wszystkie cechy wspólne z Agatha
Christie-kobietą. Nic dziwnego, biorąc pod uwagę jej dzieciństwo, jej
wychowanie, którym również poświęcamy w tej historii sporo uwagi.
“Na tym polega główna różnica pomiędzy Agathą a jej najbardziej oczywistym wzorem, sir Arthurem Conanem Doyle'em. Od samego początku Agatha umieszcza życie kobiet w centrum sceny.”
Czytamy tu o jej coraz większej sławie,
ekranizacjach, ale i stronie, o której teraz niewielu czytelników wie - o jej
powieściach obyczajowych pisanych pod pseudonimem oraz o jej karierze
dramaturżki. Obserwujemy jej zmagania z wydawnictwami i agentami, jej relacje z
prasą i wielbicielami. Ale równocześnie przyglądamy się jej w momentach
wychowywania córki, jej pierwszego i drugiego małżeństwa, jej własnych prywatnych
trudnych chwilach. Od początku życia po sam jego kres, życia, które wiodła
bardzo długie - dożyła ponad 80 lat. W ostatnim rozdziale możemy też przeczytać
co nieco o jej spuściźnie, kto się nią zajął i jak nią gospodaruje.
“(...) jej pisarstwo odznacza się wielką swobodą i przejrzystością i nie od razu rzuca się w oczy rok, w którym konkretna powieść powstała. Pomaga to wyjaśnić jej popularność niemalejącą z latami i obejmującą cały świat. A z drugiej strony pomaga też zamaskować to, co powinno być oczywiste: każda opowieść jest artefaktem klasy społecznej i czasów autora.”
Biografia Agathy Christie którą proponuje nam
Lucy Worsley to historia pełna, dokładnie zabudowana i zbadana - nie jestem
może jej w stanie porównać do autobiografii autorki czy innych dzieł na jej
temat, bo ich po prostu nie czytałam, więc dla mnie to, co ta książka prezentuje,
to pierwsza taka styczność z wiedzą na temat Agathy Christie w pełni - i jako
pisarki, rewolucyjnie zajmującej się powieścią kryminalną, i jako kobiety,
której żyć przyszło w trudnych czasach. To kobieta niesamowita, która, mimo iż
pozornie trzymała się konwenansów, wcale im specjalnie nie ulegała, która nie
bała się iść przez życie swoją własną drogą, choć jak każdy potrzebowała
bliskości i zaufania do drugiej osoby. Miło było poznać ją jako normalnego
człowieka, który ma swoje bolączki i swoje widzimisię - dzięki temu jest teraz
dla mnie dużo bardziej ludzka, a równocześnie wzbudza we mnie jeszcze większy
podziw. Do końca pozostała skryta, do końca pilnowała swojej prywatności, nie
uległa sławie. Niesamowita kobieta, której życie prześledziłam z uważnością. A
teraz pora uzupełnić kolekcję jej powieści - na półce mam kilka, a Christie
samych kryminałów napisała ponad 60!
“(...) mit zastępował kobietę z krwi i kości. Słuszne jest twierdzenie, że najwspanialsza postacią, jaką Agatha Christie wymyśliła, była ‘Agata Christie'.”
Moja ocena: 8/10
A już w ten weekend 26-28 kwietnia zapraszam
Was na akcję czytelniczą
„Weekend z Christie”,
która odbędzie się w moich
relacjach na profilach na Instagramie i Facebooku. W ciągu tych trzech dni
opowiem Wam o książce więcej, będę się dzielić cytatami i ciekawostkami, a Was
zachęcam szczególnie mocno, byście właśnie w tym czasie po lekturę sięgnęli i
czytali razem ze mną!
Recenzja powstała w ramach współpracy ambasadorskiej
z Wydawnictwem Świat Książki.
Dostępna jest też w abonamencie
Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz