Autor: Anna
Kaczanowska
Tytuł: Jej
sprawa
Cykl: prokuratorka
Hanna Osul, tom 2
Data premiery: 21.02.2024
Wydawnictwo: Mova
Liczba stron: 304
Gatunek: kryminał
/ thriller polityczny
Anna Kaczanowska na polskim rynku książki
pojawiła się po raz pierwszy niecały rok temu - w marcu 2023 debiutowała
kryminałem “Okaleczone”, który równocześnie zaczyna cykl z prokuratorką Hanną
Osul. “Jej sprawa” to część druga, podobno jest to historia mocno różniąca się
od tomu pierwszego, jednak ja tego potwierdzić nie mogę - znajomość z piórem
autorki rozpoczęłam dopiero od jej drugiej książki, czym potwierdzam, że bez
problemu da się ją czytać bez znajomości tomu pierwszego.
Prywatnie autorka jest wrocławianką,
stomatolożką, a poza ciągotkami do powieści kryminalnych, w wolnych chwilach
lubi piec.
Historia “Jej sprawy” rozpoczyna się około rok
po wydarzeniach z “Okaleczonych”. Hanna Osul nie praktykuje swojego zawodu,
siedzi w domu i nie planuje powrotu do prokuratury, mimo usilnego namawiania
jej przez wszystkich wokół. Zdanie zmienia dopiero po wizycie w więzieniu -
znajomy policjant przekazał jej, że mężczyzna, który jest przez nią
podejrzewany za udział w śmierci jej męża i córki, a który teraz odsiaduje
wyrok w więzieniu za inne zbrodnie, chce się z nią zobaczyć. Hania, gnana
niepohamowaną ciekawością, zjawia się w więzieniu, gdzie mężczyzna zawiera z
nią układ - ona ma wrócić do prokuratury, dopilnować, by zajęła się pewną
sprawą, która niedługo wypłynie i nie dopuścić do skazania jego znajomego. W
zamian on po wystawieniu aktu oskarżenia zdradzi jej co tak naprawdę stało się
z jej mężem i córką. Machina więc idzie w ruch, Hania zgłasza chęć powrotu do
pracy z zastrzeżeniem przejęcia pierwszej dużej sprawy, która się trafi. I już
za moment docierają do wrocławskiej prokuratury wieści o podejrzanej śmierci
ministra sprawiedliwości… Zabójstwo polityczne? W końcu tego samego dnia sejm
miał głosować nad ustawą przez tego ministra zaproponowaną. A może motywu
trzeba szukać gdzie indziej? Hanna wie tylko, że sprawcą jest mężczyzna, a ona
musi odciągnąć od niego podejrzenia…
Książka rozpisana jest na 31 rozdziałów różnej
długości. Każdy otwiera się określeniem miejsca zdarzeń i jest podzielony na
kilka scenek, więc nawet dłuższe rozdziały dzięki temu czyta się komfortowo.
Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie czasu przeszłego, narrator
wszechwiedzący podąża przede wszystkim za Hanną, choć kilka rozdziałów od tej
praktyki odbiega i ukazuje czytelnikowi środowisko polityczne. Styl powieści
jest poprawny, wymaga jednak pewnego skupienia od czytelnika - ja czasami
łapałam się na tym, że odpłynęłam myślami i musiałam nieznacznie cofać się w
lekturze. Dialogi prowadzone są przyjemnie, w odpowiednim momencie są lekko
uszczypliwe, co trochę rozładowuje nagromadzone napięcie.
“- Ale ty jesteś w gorącej wodzie kąpany…- Matka mnie we wrzątku wyparzyła, tylko zapomniała o gębie.”
Skoro wspomniałam o napięciu, jakie powstaje
podczas lektury, to od razu omówimy sobie intrygę kryminalną. Bo ta zbudowana
jest dobrze, a co ważniejsze - wcale nie zgłębia się jakoś specjalnie mocno w
politykę. Nie ma tutaj podkreślonych powiązań politycznych, zależności, nie ma
też określone co jaka partia wyznaje i po której stronie leży teraz władza.
Zatem jest to historia raczej bez dokładnego osadzenia w polskiej politycznej rzeczywistości,
a przynajmniej nie na tym się skupiamy. I dobrze, sama nie jestem fanką takich motywów
w literaturze, zatem tutaj delikatne poruszanie wątków polityki i władzy było
mi na rękę. Sama intryga prowadzona jest sprawnie, są momenty, w których
faktycznie historia zaskakuje, a zachowanie postaci wzbudza żywe emocje.
Początek może wydać się dosyć zagmatwany, może nieco toporny, jednak jest
ważny, bo dobrze wprowadza w temat i, co dla mnie było bardzo ważne, tłumaczy
najważniejsze zależności i historię Hanny z tomu pierwszego. I choć kusi mnie,
by o intrydze napisać więcej, to jednak odmówię sobie tej przyjemności - nie
chciałabym nakierować Was na rozwiązanie zagadki!
Oczywiście sięgając po tom drugi bez
znajomości pierwszego należy wziąć pod uwagę, że utracimy co nieco z
charakterów postaci pojawiających się w całym cyklu. Jednak wybór głównej
bohaterki, jej dążenie do poznania prawdy o ostatnich chwilach swoich
najbliższych jest na tyle uniwersalny w literaturze, że nikogo nie dziwi, jak i
rozterki nią targające podczas śledztwa są w pełni zrozumiałe. Jest to więc
postać, która nie powoduje w czytelniku dyskomfortu, choć przecież zgadzając
się aresztować i oskarżyć niewinną osobę ze strony moralnej podejmuje bardzo
haniebną decyzję. Jednak dzięki temu, że sama nie chciała już pracować,
czytelnik od początku wie, że przede wszystkim jest matką i żoną, skąd brak
rozdźwięku w jej psychologicznym przedstawieniu. Historia mocno skupiona jest
na śledztwie, więc tak naprawdę wiele o postaciach w niej występujących
powiedzieć się nie da. Jednak tym, co szybko jest widoczne, jest fakt, że ekipa
śledczych prowadzących tą sprawę jest zgrana, a Hanna wokół siebie na wiele
przyjaznych dusz, które służą jej wsparciem. Akcja prowadzona jest tak, że brak
głębokich analiz psychologicznych postaci w oczy nie kłuje, dobrze się zgrywa z
całą historią.
“Jej sprawa” to powieść przede wszystkim
kryminalna. Jest solidnie prowadzone śledztwo, które bezsprzecznie wysuwa się w
tej historii na plan pierwszy. Akcja zaczyna się może niespecjalnie szybkim
tempem, jednak jak już miniemy początek zawiązujący cały intrygę, to wtedy
zaczyna się dziać, a czytelnik z uwagą śledzi kolejne poczynania śledczych.
Historia często zaskakuje i długo utrzymuje czytelnika w niepewności co do
motywu sprawcy. Sama zagadka jest dobrze przemyślana, osadzona na fajnym
pomyśle. Przyznam, że była to dobra lektura, może nie bez wad, ale bawiłam się
przy niej dobrze, zaangażowała mnie i przyniosła mi kilka godzin dobrej
rozrywki. A teraz jestem ciekawa tomu pierwszego i tego co przyniesie
kontynuacja tej historii!
Moja ocena: 7/10
Recenzja powstała w ramach współpracy z
Wydawnictwem Mova.
Dostępna jest też w abonamencie
Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz