A gdyby tak rzucić wszystko i przenieść się do szumawskich lasów?
Na szczęście dzięki literaturze możemy zrobić to prościej i szybciej - wystarczy sięgnąć po "Źródła Wełtawy" Petry Klabouchovej. To nowość z serii Czeskie Krymi Wydawnictwa Afera, książka, którą mam przyjemność polecać. Bardzo się z tego cieszę, bo to kryminał niezwykły - niesamowicie klimatyczny, z bogatymi kreacjami postaci, spokojny i przeplatający fikcję z prawdą historyczną. Książka, która zapada w pamięć! Dzisiaj, półtora tygodnia od premiery, chcę się z Wami tym tytułem podzielić, zatem ruszamy z konkursem na 4 egzemplarze tej powieści!
A jeśli chcielibyście się o książce dowiedzieć więcej, sprawdzić, czy to na pewno coś dla Was, to zapraszam na recenzję - klik!
Co trzeba zrobić, by wziąć udział w konkursie?
Odpowiedz na pytanie i krótko swoje zdanie uzasadnij:
Mała miejscowość czy duże miasto - które miejsce akcji dla powieści kryminalnej preferujesz?
Zgłoszenia możecie zamieszczać w dowolnej formie, ich ciekawiej, bardziej oryginalnie – tym lepiej!
Konkurs organizuję na moich wszystkich profilach, więc swoje zgłoszenia można zamieszczać tutaj w komentarzu pod postem lub pod konkursowymi postami na FB i IG - zgłosić można się tylko raz!
- Konkurs trwa od 29 września do 1 października do 23:59, wyniki ogłoszę w tym poście, na FB i IG kolejnego dnia.
- Z nadesłanych odpowiedzi wybiorę cztery, które moim zdaniem będą najciekawsze. Przy ich wyborze pod uwagę będę brała również aktywność uczestników na profilach Kryminału na talerzu.
- Wysyłka tylko na terenie Polski.
- Udzielając odpowiedzi na pytanie konkursowe uczestnik równocześnie oświadcza, że zapoznał się z regulaminem konkursu zamieszczonym na tej stronie – klik!
Zachęcam też do polubienia profilu wydawnictwa na IG (klik!) i FB oraz moich własnych (IG klik! FB klik!), a także do dołączenia do obserwatorów mojego bloga. Będzie mi też bardzo miło jeśli na swoich profilach udostępnicie informację o tym konkursie (możecie po prostu podać dalej mój post o konkursie, który zamieściłam na obydwu profilach).
Serdecznie zachęcam do udziału i życzę wszystkich uczestnikom powodzenia!
Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!
02.10 aktualizacja - rozwiązanie konkursu:
Choć część z Was przyznała, że zarówno małe miasteczko, jak i duże miasto mają swój własny urok w kryminałach, to jednak zdecydowanie bardziej wolicie małe, zamknięte społeczności - i wcale mnie to nie dziwi, zbrodnia popełniona w małym miasteczku na mieszkańcach zawsze nakłada dużo większe piętno niż w bezosobowym dużym mieście. Z Waszych odpowiedzi, jak to przy konkursie, musiałam jednak wybrać osoby, które zostaną nagrodzone, zatem tym razem (biorąc pod uwagę i odpowiedzi i aktywność na profilach) książki lecą do:
FB:
1) Lucyna Kmiecik - Czaja
Zdecydowanie preferuję małą miejscowość, dlatego, że w takim miejscu można z łatwością popełnić zbrodnie albo inny karalny występek i nikt nie sypnie, bo wszechpanująca zmowa milczenia w takim małym środowisku to idealny zadatek na kolejną powieść kryminalną.
2) Diana Szydło
Moim zdaniem obie lokalizacje są świetne dla kryminału. Duże miasto przez swa anonimowość, a małe dzięki temu, że wszyscy patrzą sobie na plecy. 🙂Po namyśle wybieram małą miejscowość, trochę przez osobiste preferencje. Wielkie miasto mnie przytłacza i tracę tam lekko oddech. 🙂 😉Małe miasteczka to sieć powiązań i znajomości, zazwyczaj wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą, więć trudniej byłoby odgadnąć podejrzanego. Do tego chyba łatwiej tam o miejsce zbrodni - jest po prostu mniej ludzi, a w konsekwencji pustych miejsc. W mniejszych miejscowościach siłą rzeczy żyjemy trochę życiem sąsiadów, co też stwarza ciekawe pole do spekulacji, kto był świadkiem zbrodni.No i ta małomiasteczkowa mentalność, którą bardzo lubię w książkach. W końcu ja też nie pochodzę z wielkiego miasta. 🙂No i czy da się nie wkleić tu tego linku? 🙂 🙂 🙂
3) Magdalena Marek Kmiecik
Zdecydowanie małe miejscowości, bo to właśnie one najczęściej skrywają mroczne tajemnice...głęboko schowane w ludzkiej pamięci i często okraszone zmową milczenia...I ta ich zagadkowa aura kryjąca się w każdym zaułku, w każdym budynku, w każdym ludzkim spojrzeniu...
IG:
4) @natka_tom
Biorę udział 🤩 zdecydowanie mała miejscowość, a najlepiej mała wioska, która skrywa dużo tajemnic z przeszłości...... Niewielka społeczność która jest nieufna wobec innych ludzi🙃
Czekam na Wasze dane adresowe wraz z numerem telefonu dla kuriera.
Wszystkim uczestnikom dziękuję za zgłoszenia i zachęcam do stałej aktywności, komentowania postów na moich profilach, jak i próbowania swoich sił w kolejnych konkursach!
Mam też nadzieję, że na lekturę "Źródeł Wełtawy" skusicie się i tak - to dobra propozycja czytelnicza na jesień, dostępna również na legimi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz