Dzisiaj Kryminał na talerzu świętuje swoje trzecie urodziny! Trzy lata już jestem z Wami! Z jednej strony to sporo czasu jak na systematyczne (w miarę) publikacje recenzji i postów, a z drugiej w tym czasie tyle spraw podziało się dookoła bloga, że aż trudno uwierzyć, że to wszystko zmieściło się w zaledwie 3 latach 😉 O osiągnięciach z poprzednich dwóch lat (a także wyglądzie mojej biblioteczki) poczytacie tu - klik!, i tu - klik!, a tutaj zapraszam na podsumowanie działalności z ostatniego roku. Co w tym czasie podziało się u Kryminału na talerzu? Niemożliwie dużo!
Jak wyglądał mój trzeci rok prowadzenia bloga?
Jeszcze intensywniej niż rok poprzedni! Choć wydawałoby się to niemożliwe 😉 Na początku roku 2021 planowałam spowolnienie działań, wypracowanie jakiegoś lepszego systemu doboru lektur recenzenckich, jednak jak dowiodły kolejne miesiące - jestem tak chorobliwym książkoholikiem, że jest to po prostu niemożliwe! Tyle książek mnie interesuje! Nie umiem ich sobie po prostu odmówić! (co zaobserwujecie na zamieszczonych w tym podsumowaniu zdjęciach... 😉 ) I tak, dalej mam okropne zaległości recenzenckie, i dalej nie ruszyłam stosu prywatnego. No cóż, niemniej jednak poczyniłam pewne kroki, by w tym nadchodzącym, czwartym roku w końcu to wyglądało inaczej - ci, którzy obserwują blog uważnie już się na pewno domyślają co mam na myśli. Ale o tym za chwilę.
Mój największy dwustronny regał |
Jak z realizacją planów na trzeci rok działalności?
Jeden udało się osiągnąć - na blog wróciły przepisy kulinarne. Nie w jakiejś ogromnej ilości, ale liczy się sam fakt, prawda? W tym roku będzie jeszcze lepiej, bo założyłam już co najmniej publikowanie dwóch przepisów na miesiąc. Reszta planów z roku poprzedniego oczywiście nadal w toku 😉
Druga strona wspomnianego regału (a przynajmniej jego większa część 😉) |
Kryminał na talerzu w liczbach
Blog
W tym roku pojawiło się tutaj 217 postów, w tym 130 recenzji książek i 5 przepisów kulinarnych!
Łączna liczba wyświetleń bloga wynosi 189 573, czyli w ciągu ostatniego roku blog odwiedzony został 109 tysięcy razy! To prawie dwa razy więcej niż w roku poprzednim 😊 Aktualnie blog ma 55 oficjalnych obserwatorów, więc w ciągu roku dołączyło do tego grona 7 osób.
Najpopularniejszym postem trzeciego roku działalności jest recenzja książki "Schronisko" Sama Lloyda (klik!), która została wyświetlona 1,2 tysiąca razy! Na drugim miejscu plasuje się wywiad z Katarzyną Puzyńską (klik!) z liczbą 382 wyświetleń, a na trzecim recenzja "Afektu" Mroza (klik!) z 377 wyświetleniami! Oczywiście posty z lat poprzednich, takie jak artykuł o Legimi (klik!) czy inne recenzje i wywiady z polskimi pisarzami nadal cieszą się ogromną popularnością!
Strona najczęściej odwiedzana jest (dokładnie tak jak rok wcześniej) bez pośrednictwa stron odsyłających (88%), w 11% poprzez pośrednictwo google, pozostały 1% z przekierowań z mediów społecznościowych.
Tak samo jak rok wcześniej wygląda też lokalizacja odbiorców Kryminału na talerzu - na pierwszym miejscu plasuje się Polska, na drugim Stany Zjednoczone.
Na biurku czeka cierpliwie stos książek przeczytanych, a ciągle niezrecenzowanych. |
Instagram
W ciągu trzeciego roku pojawiła się tu ogromna liczba 636 postów, a profil zyskał 1 269 obserwatorów.
Facebook
Ten profil w drugim roku działalności zyskał 403 obserwatorów i 313 polubień profilu.
Ogólnie
W ciągu trzeciego roku trafiły do mnie 334 egzemplarze recenzenckie w ramach współprac z wydawnictwami, 17 książek z portalu czytampierwszy.pl oraz 9 z taniaksiazka.pl. Na rynku wydawniczym ukazało się 11 książek objętym patronatem Kryminału na talerzu i 3 z okładkową rekomendacją. Byłam ambasadorką wydań książek Wielkie Litery oraz największej akcji czytelniczej w Polsce czytaj.pl, a moja recenzja "Żałobnicy" pojawiła się także na stronie promującej te wydarzenie. Miałam przyjemność przeprowadzić 10 wywiadów z pisarzami oraz 1 z twórcą gry kryminalnej, a i jeden mój wywiad pojawił się na stronie największego portalu czyteliczego w Polsce lubimyczytac.pl. Zorganizowałam 14 book tourów i 40 konkursów. Po raz pierwszy uczestniczyłam również w największym polskich tragach książki, które odbywają się w Warszawie (relacja - klik!), jak i nadałam Kryminałowi na talerzu nowy kierunek rozwoju poprzez założenie strony na patronite.pl, dzięki której w zamian za wsparcie możecie wziąć czynny udział w tym, co dzieje się na blogu. Po dwóch tygodniach od tego wydarzenia Kryminał na talerzu ma już 7 Patronów! (więcej o tym w zakładce 'patronite' - klik!)
Mój ulubiony regał z kolorowymi kolekcjami w tym roku został trochę mocno zasłonięty... |
Współprace z wydawnictwami
W trzecim roku działalności współprace w wydawnictwami rozszerzyły się o takie wydawnictwa jak: Skarpa Warszawska, Wydawnictwo Słowne, Wydawnictwo Agora, Sonia Draga, Świat Książki, Media Rodzina, Buchmann. Ponownie nawiązałam też współpracę z Wydawnictwem Czarna Owca, trochę w miejsce Wydawnictwa Filia, która od jakiegoś czasu zaprzestała proponować mi swoje nowe tytuły.
Pozostałe współprace
W tym roku również miałam przyjemność wesprzeć autora, który zdecydował się na self-publishing (Monika Litwinow i jej debiut "Za lasami" - klik!), a także kontynuować współpracę z Legimi. Podjęłam też współpracę z Księgarnią Tania Książka, choć na ten moment nie wiem, czy będzie ona dalej kontynuowana. Ponadto miałam przyjemność współpracować z twórcą gry Interaktywnej Kryminalne Akta oraz z firmą oferującą kolorowe (w tym książkowe i detektywistyczne!) skarpetki Many Mornings. Współpracę nawiązała też ze mną firma Galapagos wydająca DVD i Blu-ray.
Regał z ulubionymi tytułami, który widzę od razu po przebudzeniu, również zdołał przyjąć jeszcze kilka dodatkowych książek |
Podsumowanie
Jak widzicie nie przesadzałam mówiąc, że ten rok był dla Kryminału na talerzu jeszcze bardziej intensywny niż poprzedni. Muszę przyznać, że dla osoby pracującej zawodowo, zajmującej się blogiem tylko w czasie wolnym, było tego trochę za wiele, co poskutkowało kryzysem recenzenckim, z którego nadaj wychodzę. To jednak pchnęło mnie do podjęcia ważnej decyzji, mianowicie założenia wspomnianej strony na patronite.pl, która jest pierwszym krokiem w kierunku zajęcia się blogiem na pełny etat. To ważny etap, a Wasze wsparcie udowadnia mi, że cenicie to, co robię.
W mojej sypialni książki zajmują każdą wolną przestrzeń... |
Dziękuję!
Bo robię to wszystko nie tylko dla siebie czy wydawnictw, ale przede wszystkim dla społeczności czytelniczej! Przecież móc pogadać o książkach, popromować dobrą literaturę to dla miłośnika książek pełnia szczęścia! Kryminał na talerzu rozwija się dzięki Wam, osobom odwiedzającym blog i moje profile społecznościowe, udzielające się na tych kanałach, korzystające z moich poleceń. Należy się Wam wielkie: DZIĘKUJĘ! Że jesteście i dajecie o tym znać, dzięki Wam to wszystko jest możliwe.
Szczególnie podziękowanie należy się też moim oficjalnym Patronom, którzy zdecydowali się wesprzeć finansowo Kryminał na talerzu, a tym samym dołożyć cegiełkę do realizacji obranego przeze mnie planu. Jeszcze raz dziękuję Wam za wiarę i zaufanie jakie we mnie pokładacie!
...ich stosy zbudowałam nawet na parapetach! |
Oczywiście dziękuję też wszystkim firmom, które podjęły współpracę z moim blogiem, podczas trzeciego roku działalności faktycznie odczułam, że Kryminał na talerzu ma już swoje miejsce w naszym świecie czytelniczym. To wiele dla mnie znaczy, a ilość propozycji współprac, która codziennie do mnie napływa udowadnia, że moja praca, którą wkładam w blog, ma znaczenie. Dziękuję za zaufanie i przepraszam za zwłokę z publikacją recenzji!
Jak zawsze na koniec, choć równie ważne podziękowania dla moich bliskich, którzy ciągle dzielnie mnie wspierają i cieszą się z moich sukcesów. Przepraszam, że ciągle mam dla Was tak mało czasu, dziękuję za zrozumienie i obiecuję, że pracuję nad tym, by w końcu to zmienić!
Co dalej?
No cóż, o tym pisałam już dwa tygodnie temu, gdy informowałam Was o założeniu strony na patronite.pl, więc teraz po prostu odsyłam i na tę stronę - klik! i do posta, w którym pisałam o tym, dlaczego podjęłam taką decyzję - klik!. Przypominam, że każdy z Was może zostać Patronem Kryminału na talerzu, a wkład, który może Wam to umożliwić zaczyna się od symbolicznej równowartości jednej kawy miesięcznie. Jestem wdzięczna za każde możliwe wsparcie, a i myślę, że i dla Was korzyści z tego płynące mogą być satysfakcjonujące 😊 Taki rym na koniec 😉
To tyle. Trzeci rok za nami, liczę, że przed nami jeszcze więcej dobrego. Dziękuję, że jesteście i pamiętajcie - jestem do Waszej dyspozycji, zawsze możecie napisać do mnie mail lub wiadomość prywatną w mediach społecznościowych - może nie odpisuję w przeciągu kilku minut, ale odpisuję zawsze 😉
Podoba Ci się to, co robię?
Wesprzyj mnie na patronite.pl/kryminalnatalerzu i dołącz do grona moich Patronów!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz