Od kiedy kilka lat temu, gdy odważyłam się w końcu
samodzielnie zacząć przygotowywać dla siebie pieczywo, burgery na moim stole
goszczą dosyć często. Jest to fajne danie, bo bułki można przygotować tak
naprawdę kiedy się chce, w wolnej chwili, po czym można część lub wszystkie
zamrozić i wyciągać z zamrażalki w miarę potrzeby, gdyż bułkę i tak jeszcze przy
przygotowywaniu burgerów jeszcze raz podpieka się w piekarniku. Ja zawsze
traktuję te danie jako dwudniowe – mięso przygotowuję z paczki 400g w jednym
dniu, w drugim dwa kawałki już usmażonego mięsa po prostu razem z bułkami,
przykryte kawałkami sera wkładam do pieca, więc i tego dnia odpada mi smażenie.
Jest super-szybko, syto, pożywnie i oczywiście pysznie!
Jeśli macie ochotę i jesteście bardzo głodni, to do burgerów
możecie przygotować też domowe frytki z tego przepisu – klik! Wtedy pod koniec pieczenia frytek, do piekarnika po prostu dokładamy blachę z
przekrojonymi bułkami.
SKŁADNIKI
Bułki do burgerów (8 sztuk):
Burgery (2 porcje):
Bułki do burgerów (8 sztuk):
- 25g świeżych drożdży
- 2 łyżki cukru (u mnie brązowy)
- 300ml letniego mleka
- 500g mąki pszennej chlebowej 750 (moja ulubiona to firmy Młyny Stoisław – o taka, klik!)
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 50g rozpuszczonego masła
- 1 żółto, 1 łyżka mleka i pół garści ziaren sezamu
- 200g mięsa wołowego mielonego
- 2 duże lub 4 małe plastry żółtego sera
- 1 duży lub dwa mniejsze liście sałaty lodowej
- 1 ogórek kiszony
- ½ dużego pomidora
- pieprz, sól, majonez i jeśli lubimy - musztarda
PRZYGOTOWANIE
Bułki (15 minut przygotowania, 1 godziny 50 minut wyrastania
ciasta, 16 minut pieczenia):
Zaczynamy od bułek, które możemy przygotować w wolnym
czasie, niezależnie od tego, kiedy zamierzamy burgery jeść. Ja przeważnie
przygotowuję je rano lub jeden dzień wcześniej.
Do garnuszka wrzucamy drożdże, posypujemy cukrem, zalewamy
ok. 100ml mleka i mieszamy do rozpuszczenia się drożdży, najlepiej zrobić to ręką.
Dosypujemy ok. 50g mąki pszennej, mieszamy i zostawimy garnuszek pod
przykryciem (używamy do tego czystej kuchennej ściereczki) w miarę ciepłym
miejscu na ok. 15-20 minut, by drożdże lekko się spieniły. Im miejsce jest
cieplejsze, tym następuje to szybciej.
Po tym czasie do dużej miski wsypujemy pozostałą mąkę,
dodajemy sól i jajko, lekko mieszamy łyżką, dodajemy wyrośnięte drożdże, znowu
delikatnie mieszamy, wlewamy resztę mleka i zagniatamy całość ręką, a kiedy
ciasto połączy się w miarę w jedną kulę, wlewamy masło i ugniatamy do uzyskania
ładnej, gładkiej kuli ciasta (ok. 2 minut). Odstawimy miskę w ciepłe miejsce,
pod przykryciem ze ściereczki na około 1 godzinę.
Po tym czasie dużą blachę z piekarnika wykładamy papierem do
pieczenia. Ciasto wykładamy na blat kuchenny lub stolnicę, formujemy dłońmi
kulę i dzielimy (najlepiej nożem) na 8 części. Ja po wstępnym pokrojeniu ciasta
ważę każdą część na wadze kuchennej – każda powinna ważyć około 120g. Każdą
część ciasta formujemy w kulkę, wykładamy na blasze, lekko spłaszczamy dłonią i
ponownie zostawimy pod przykryciem na 30 minut do wyrośnięcia.
W tym czasie piekarnik nagrzewamy do 200 stopni C z
termoobiegiem, do 210 bez termoobiegu. W małej miseczce lub szklance łączymy
żółtko z 1 łyżką mleka, po czym smarujemy tym za pomocą pędzelka bułki.
Posypujemy sezamem, wkładamy do pieca na ok. 16-17 minut do ładnego
zarumienienia. Wyciągamy na kratkę, studzimy.
Bułki można mrozić, ja zawsze 4 wkładam do zamrażalki, a
kiedy przyjdzie mi ochota na burgery, wystarczy, że tego dnia rano wyciągnę je
na talerz, by do czasu obiadu zdążyły się rozmrozić.
Burgery (5-10 minut):
10 minut przed rozpoczęciem przygotowań do obiadu włączamy piekarnik,
by nagrzał się do około 180 stopni C bez termoobiegu, z termoobiegiem do 170
stopni C.
Bułki kroimy na dwie połówki, kładziemy na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia, stroną przekrojoną do góry. Wkładamy do nagrzanego pieca
na około 5 minut.
Na palniku stawiamy patelnię, najlepiej grillową, ale jeśli
takiej nie mamy, to po prostu z grubym, nieprzywierającym dnem i nagrzewamy na
dużej mocy palnika. W tym czasie z mięsa mielonego formujemy dwie kulki, które
rozpłaszczamy ręką na okręgi, tak cienkie jak się da. Jedną stronę posypujemy
solą i tą stroną kładziemy na rozgrzanej patelni. Mięso smażymy 2-3 minuty z
jednej strony, od czasu do czasu poklepując je łyżką, by było ciągle jak
najbardziej rozpłaszczone, po czym znowu solimy mięso z góry i odwracamy na drugą
stronę. Na górze kładziemy po plasterku lub dwóch sera i smażymy znowu 2-3
minuty. Po tym czasie ser powinien być lekko rozpuszczony, a mięso duże
wysmażone.
W czasie gdy mięso się smaży na patelni, przygotowujemy warzywa
– sałatę myjemy i osuszamy, dzielimy na dwa kawałki. Pomidor i ogórek kroimy na
plasterki.
Ładnie podpieczone bułki wyciągamy z pieca, dolną część
bułek kładziemy na talerze i obficie smarujemy majonezem. Na to kładziemy
sałatę i ogórek, później mięso, które doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem. Na
górę kładziemy pomidor, który też oprószamy pieprzem, a górną część bułki
smarujemy od wewnętrznej strony musztardą, jeśli lubimy, a jeśli nie, to znowu
majonezem i przykrywamy nią burgera. Lekko spłaszamy całość ręką, jeśli dysponujemy,
to burgera od góry nakłuwamy na wykałaczkę do szaszłyków, by mniej rozwalał się
przy jedzeniu.
Zajadamy! Smacznego!
Źródło przepisu na bułki: kwestiasmaku.com,
przepis zmodyfikowany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz