"Noc na blokowisku" Marty Matyszczak była pierwszą książką, która zaczęła wysyp moich patronatów w roku 2021, a drugą, z którą w tamtym roku zorganizowała book tour! Jak wiecie książki Marty Matyszczak uwielbiam, już od 2020 roku mam przyjemność im patronować, więc i chętnie dzielę się z Wami możliwością ich lektury. I tak ten tytuł w świat ruszył 8 kwietnia 2021, zwiedził praktycznie całą Polskę i to dobrych kilka razy! Przeszedł przez 13 par rąk i 16 listopada wrócił do domu 😊 W trasie więc spędził równe 222 dni! Czyli 7 miesięcy i 8 dni. Poniżej mapka z podróży:
Książka wróciła w stanie dobrym, widać, że uczestnicy BT ją szanowali, a kilka zagięć okładki jest po prostu wynikiem przejścia przez kilkanaście rąk.
Z przyjemnością mogę też napisać, że wszyscy uczestnicy chętnie zostawili po sobie ślad, w miejscu do tego przeznaczonym:
A także ochoczo wyrażali swoje komentarze na bieżąco podczas lektury. Miło zobaczyć, które fragmenty książki wzbudzały emocje! Poniżej kilka przykładowych komentarzy:
Uczestnicy również chętnie korzystali z kolorowych karteczek do zaznaczania, jakie przed podróżą książki dla nich przygotowałam:
Oczywiście w zamian za możliwość lektury i udział w tej akcji, wszyscy uczestnicy zobowiązani byli do wystawiania książce opinii. Z ogromną przyjemnością mogę ogłosić, że wszyscy się z zadania wywiązali! Mieliśmy 13 uczestników, zatem powstało 13 opinii, z czego 10 ukazało się na Instagramie, jedna na portalu lubimyczytac.pl, jedna recenzja na moznaprzeczytac.pl oraz jedna recenzja na blogu. Przyjemność jest tym większa, że aż 12 opinii było pozytywnych i bardzo pozytywnych! Tylko jednak uczestniczka oceniła książkę ciut niżej, ale i tak nie była to opinia negatywna. Poniżej zamieszczam kilka cytatów z opinii uczestników:
W książce, owszem znajdziemy wątek kryminalny, ale przede wszystkim zetkniemy się z ogromną dawką humoru😂 - humoru wysmakowanego, w punkt wkomponowanego w całą historię. Narracja w wykonaniu kundelka Gucia🐶 jest po prostu doskonała, rozłoży na łopatki każdego😆. @kasia_g_autor
Gdybym była niczym trzyosobowe jury z "Mam talent", to ten kryminał dostałby ode mnie potrójne TAK! @adziktworzy
Czytając miałam wrażenie, że dla Marty Matyszczak ogromną inspiracją była twórczość Joanny Chmielewskiej ( i bardzo dobrze). Autorka ma dość podobny styl kreowania bohaterów. Ich historie, sposób bycia i zachowania, co jakiś czas można po prostu nazwać idiotycznymi i absurdalnymi, ale jest to przedstawione w bardzo uroczy sposób. @mamazaczytana
Książka jest napisana bardzo lekkim, zabawnym językiem. Czyta się ją jednym tchem, z wielką przyjemnością. Śmieszą w niej zarówno żarty sytuacyjne, jak i słowne. @tysiwona
A tu pełna lista uczestników wraz z linkami do ich opinii:
1. @kasia_g_autor opinia - klik!
2. @galadhiera opinia - klik!
3. @layla88xoxo opinia - klik!
4. @adziktworzy recenzja na blogu - klik!
5. @mamazaczytana opinia - klik!
6. @z_ksiazka_mi_po_drodze opinia - klik!
7. @kaaluusjaa opinia - klik!
8. @maniaczka_ksiazek opinia - klik!
9. @przeczytajki opinia - klik!
10. @monikaormanin opinia - klik!
11. @tysiwona recenzja - klik!
12. @zaczytana_panna opinia - klik!
Na koniec jak zawsze trochę statystyk! 13 uczestników przeczytało książkę w 222 dni, czyli średnio na osobę przypada około 17 dni. Wszystko więc przebiegło regulaminowo, gdyż uczestnicy na lekturę mieli maksymalnie do dwóch tygodni + te kilka dni, gdy książka podróżowała do kolejnej osoby.
Na zakończenie oczywiście wszystkim uczestnikom należą się podziękowania! Za terminowość, fajne opinie i przyjemną atmosferę, w jakiej przebiegł ten book tour. Ja z przyjemnością dzielę się z Wami książkami, które bardzo lubię, a kiedy książka wraca z taką ilością komentarzy jak ta, moja radość jest naprawdę duża! Zatem bardzo Wam za to dziękuję i mam nadzieję, że spotkamy się znowu przy kolejnym tomie tej serii, jaką są "Kryminały pod psem"!
Book tour zorganizowałam w ramach współpracy patronackiej z Wydawnictwem Dolnośląskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz