Lebkuchen to pyszne, niemieckie pierniczki, miękkie i wilgotne w środku, z nutką cytrusową. Można je jeść praktycznie od razu po upieczeniu, jednak najlepsze są po kilku dniach. Ja robię je co roku! Są przepyszne!
Składniki (na ok. 30 sztuk):
- 250g mąki pszennej
- 85g zmielonych migdałów (kupuję płatki i samodzielnie mielę)
- 3 łyżeczki przyprawy do piernika (używam z firmy prymat)
- 1 łyżeczka mielonego cynamonu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 200g jasnego miodu (u mnie wielokwiatowy)
- 85g masła
- skórka z 2 cytryn
- cukier puder do polewy
Przygotowanie:
Masło i miód rozpuszczamy w garnuszku, odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. W tym czasie ścieramy skórkę z cytryny (cytrynę koniecznie trzeba najpierw wyparzyć!), a do miski wrzucamy wszystkie suche składniki. Mieszamy, dodajemy zawartość garnuszka i skórkę cytrynową i miksujemy do połączenia składników. Miskę wkładamy na chwilę do lodówki, by masa się wystudziła.
Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C. Masę wyciągamy z lodówki, łyżeczką odmierzamy ciasto wielkości orzecha włoskiego. Ciasto jest dosyć klejące, więc najlepiej mieć pod ręką miseczkę z wodą i delikatnie zwilżać dłonie. Każdą kulkę ciasta kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczamy. Ciasteczka dosyć rosną podczas pieczenia, więc należy je układać w sporych odstępach. Blachę wkładamy do pieca na 8-9 minut, odstawiamy do przestygnięcia.
Cukier puder rozcieramy z niewielką ilością wody, tak by lukier był lejący się. Zanurzamy pierniczki stroną wypukłą i odkładamy na blaszkę do przeschnięcia.
Przechowujemy w szczelnym pojemniku do około miesiąca.
Źródło przepisu: mojewypieki.com, przepis lekko zmodyfikowany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz