Tytuł: Odbiorę Ci wszystko
Tłumaczenie: Karolina Drozdowska
Data premiery: 24.04.2019
Wydawnictwo: Wielka Litera
Liczba stron: 366
Audiobook wydany
przez Storyside, 10h 40min, czyta Andrzej Ferenc
„Odbiorę Ci wszystko”
to pierwsza książka autorki Ruth Lillegraven, która ukazała się na polskim
rynku wydawniczym. Pisarka, Norweżka, prócz beletrystyki jest także poetką i
autorką książek dla dzieci. Od tomików poezji zaczynała swoją przygodę z
pisaniem, jej debiut określany jest na 2005 rok. Otrzymała też kilka wyróżnień
i nagród właśnie w tej dziedzinie pisarstwa. Podejrzewam, że „Odbiorę Ci
wszystko” to jej pierwsze zetknięcie z thrillerem, ale nie znalazłam nigdzie
potwierdzenia tej informacji.
Historia zawarta w
książce opowiada o małżeństwie Haavarda i Clary. On jest lekarzem,
prawdopodobnie pediatrą, pracuje w pobliskim szpitalu. Ona jest urzędnikiem w
Ministerstwie Sprawiedliwości, gdzie przygotowuje najważniejszą dla niej ustawę
dotyczącą przemocy domowej wobec dzieci. Sytuacja zaczyna się komplikować, gdy
w czasie dyżuru Havaarda ktoś morduje w szpitalnej kaplicy imigranta,
podejrzewanego o przemoc wobec syna, a ustawa Clary zostaje odrzucona... Na
kogo padną podejrzenia dotyczące morderstwa? Kto faktycznie za tym stoi? Co
stanie się z karierą Clary? Kto zadba o bezpieczeństwo dzieci dotkniętych
przemocą? W powieści poważne, ciężkie tematy przeplatają się z wątkami
kryminalnymi i przeszłością bohaterów, tworząc godną uwagi lekturę!
Książka kompozycyjnie
podzielona jest na 5 części, 75 rozdziały i rozpoczynający prolog. Wydarzenia
dzieją się na różnych planach czasowych, narracja prowadzona jest w pierwszej
osobie czasu teraźniejszego, a głównymi narratorami są Clara i Havaard. Kilkukrotnie
narrację przejmuje też pielęgniarz Roger oraz ojciec Clary Leif. Jak to zawsze
z pierwszoosobowym narratorem bywa, prócz wydarzeń poznajemy myśli i odczucia
bohaterów. Narracja skupia się na ogólnym życiu, codzienności dwójki głównych
bohaterów, trochę mamy też wstawek o otoczeniu, tle zdarzeń, w książce
znajdziemy też dużo wydarzeń z przeszłości, które uzasadniają aktualne
wydarzenia.
Głównym bohaterem
powieści jest Clara. Aktualnie żona, matka bliźniaków, a przede wszystkim
pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości. W okresie nastoletnim kobieta przeżyła
wypadek samochodowy, w którym zginął jej ojczym. Clara ogólnie nie miała
łatwego życia. Wychowała się z dala od miasta, w gospodarstwie ojca, blisko
natury. Jej matka nie była do końca sprawna psychicznie, przez co gdy ojciec
wyjechał na wojnę, by zarobić trochę pieniędzy, dziewczyna samodzielnie
opiekowała się swoim młodszym bratem Larsem. Jako kobieta dorosła jest skupiona
na osiągnięciu celu, którym jest wprowadzenie przygotowywanej ustawy. Raczej
stroni od towarzystwa innych ludzi, jest opanowana i konkretna.
Jej mężem jest
Havaard. To człowiek całkowicie inny od Clary. Jest bardzo zaangażowany w życie
rodziny, pochodzi z bogatego domu, ale do wszystkiego musiał dojść sam. W
swojej rodzinie jest taką trochę czarną owcą, sprzeciwił się woli rodziców i
zamiast prawnikiem został lekarzem. Havaard jest mocno rozczarowany swoim
małżeństwem, obydwoje z Clarą ostatnimi czasy mocno się od siebie oddalili.
Problemy małżeńskie z dnia na dzień narastają, Havaard sam nie potrafi ich
rozwiązać, więc po pociechę zwraca się do innej kobiety. Mężczyzna, mimo swoich
błędnych decyzji, jest dobry i wyrozumiały, czuły na krzywdę innych,
szczególnie dzieci. A z tym niestety często w swojej pracy się spotyka. W końcu
postanawia coś z tym zrobić.
W powieści oczywiście
znajdziemy szereg innych ciekawych postaci. Jest nieodgadniony pielęgniarz
Roger, o którym do końca nie wiadomo co myśleć. Jest Sabija, lekarka pracująca
razem z Havaardem, również imigrantka, która ciężką pracą uciekła losowi
większości imigrantów. Ojciec i matka Clary to też ciekawe postacie, ale więcej
o nich nie będę się rozpisywać, w końcu wszystkich bohaterów możecie poznać
sami podczas lektury!
Akcja powieści nie
jest szybka. Raczej składa się z przemyśleń, odczuć i wspomnień bohaterów. Nie
jest to kryminał, tylko thriller, więc wszelkie motywy i działania są bardzo
rzetelnie uzasadnione.
Koniecznie muszę
wspomnieć o tym, że książka porusza naprawdę dużo ciężkich tematów. Po pierwsze
wspomniana już przemoc domowa wobec dzieci, z którą ciągle się spotykamy,
przeciwko której ciągle robi się za mało. Istotną kwestią jest też los
imigrantów – w Skandynawii jest ich naprawdę sporo, tworzą własne enklawy,
przez co raczej nie asymilują się z rodowitymi mieszkańcami kraju. Dzięki
obserwacji codzienności Clary czytelnik może też zapoznać się z tym, jak
wygląda polityka kraju od podszewki. Biurokracja, motywy, korzyści, bardzo
uniwersalne sposoby działania polityki, mimo iż przedstawione na przykładzie
jednego kraju. Wychodzi na to, że nawet w tak ułożonych krajach skandynawskich
polityka wygląda bardzo podobnie jak u nas.
Przez powieść
oczywiście przeplatają się także cudowne klimaty skandynawskie. Są cieszące
oko, ale i groźne, głębokie fiordy, jest zieleń, góry, wąskie ścieżki, rzeki i
ogólnie dużo natury. Muszę też przyznać, że słuchałam książki w odpowiednim
momencie – na początku historii jeden z bohaterów wspomina, że nad kraj
naciągnęła afrykańska fala upałów – to dokładnie tak jak w nas pod koniec
czerwca.
Ogólnie książka mi
się podobała. Słuchałam jej z dużym zainteresowaniem, muszę przyznać, że mocno
mnie wciągnęła. Prócz klasycznych elementów thrillera książka daje czytelnikowi
dużo więcej, porusza istotne, ważne, ale i ciężkie tematy. Nie jeden raz
podczas słuchania byłam wzruszona czy poruszona. Bardzo lubię też retrospekcje,
historie z przeszłości, czego w tej książce na pewno nie zabrakło. Nie do końca
wiem jak podejść do zakończenia, ale na pewno nie jest ono schematyczne. Chyba
jest takie jak życie, niejednoznaczne i zastanawiające.
Moja ocena: 8/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz