Autor: Marta Guzowska
Tytuł: Raj
Data premiery: 3.04.2019
Wydawnictwo: Marginesy
Liczba stron: 358
Czy ktoś jeszcze nie słyszał o książce Marty
Guzowskiej „Raj”? Myślę, że ciężko byłoby kogoś takiego znaleźć, powieść miała
bardzo szeroką promocję w mediach społecznościowych. Szeroką, ale raczej nie
przesadną. Czy książka jest faktycznie tak dobra jak zapowiadają? Przekonajmy
się!
Marta Guzowska do tej
pory zajmowała się thrillerami, w których główną rolę odgrywała postać
archeologa. Autorka bazowała na swoim własnym doświadczeniu, bo sama pracowała
we wspomnianym zawodzie. Jej ostatnia książka „Ślepy archeolog” została
przyjęta bardzo dobrze, tak samo jak i wcześniejsze powieści, za które była
nagradzana, mi.n Nagrodą Wielkiego Kalibru. „Raj” to jej pierwsza powieść
niearcheologiczna, jak sama autorka podkreśla, wynikła ona z potrzeby zmiany,
spróbowania czegoś nowego, co nie znaczy, że nie wróci do dobrze sobie znanego
tematu. W „Raju” zamiast odkopywać szczątki archeologiczne, zajmuje się
odkopywaniem ludzkiej psychiki, przeprowadza eksperyment wrzucając kilka postaci
do zamkniętego pomieszczenia... ale od początku.
Tytułowy „Raj” to nowa galeria handlowa,
która swoje wielkie otwarcie na 30 kwietnia, dokładnie jeden dzień przed długim
weekendem majowym. Podczas otwarcia dochodzi do włączenia się systemów
bezpieczeństwa i tak przypadkowo bądź nie w galerii na noc zostaje zamkniętych
6 bohaterów. Każdy z nich ma inne intencje, jedni z nich stają się ofiarami,
drudzy katami. Co się wydarzy tej nocy? Czy każdy z nich dotrwa cało do rana?
Kompozycyjnie książka podzielona jest
na kilka części: „przed”, „dzień”, „wieczór”, „noc” i „po”. Każda z nich z
kolei dzieli się na 7 narratorów, którzy opisują wydarzenia z własnego punktu
widzenia. Narracja prowadzona jest w 3 osobie czasu teraźniejszego, narrator
mimo że jest trzecioosobowy, to odczytuje wszystkie uczucia i emocje rządzące
bohaterami. Rozdziały są bardzo krótkie, co nadaje dynamizmu powieści. Język
jest prosty, potoczny, ale dostosowany do każdego z narratorów, każdy z nich
wypowiada się w trochę innym stylu.
Analizę powieści zacznijmy od miejsca, które w powieści
odgrywa znaczącą rolę, można powiedzieć, że samo jest bohaterem powieści. „Raj”
to nowa galeria handlowa, zaprojektowana przez znanych architektów, która
wygląda jak biblijny raj. Pełno w niej drzew, sufit jest zrobiony ze szkła,
przez które wpada światło słoneczne, zamiast muzyki w tle słychać odgłosy
natury – szum drzew, śpiew ptaków. Pachnie też jak w dżungli. Wchodzących wita
ogromna fontanna z wizualizacjami meduz, dalej galeria rozdziela się na dwie
alejki, wszystko to w parterze. Całość jest piękna, z klasą, cudownie się
kojarzy, robi niesamowite wrażenie. Faktycznie raj na ziemi. Niestety dla bohaterów
wspomniany raj zamienia się w piekło.
Głównych postaci, jak już wspomniałam, jest siedem.
Pierwszego poznajemy Jonasza, człowieka, dzięki któremu galeria powstała.
Jonasz jest człowiekiem od zadań specjalnych, ma dar przekonywania, zna dużo
psychologicznych metod jak zmanipulować ludzi. Jonasz pełni w powieści trochę
inną rolę niż pozostali, można powiedzieć, że to on jest stwórcą, który bawi
się w tworzenie nowych światów. Drugim bohaterem powieści jest Teresa – matka,
rozwódka, psycholog. Kobieta panicznie bojąca się o bezpieczeństwo swojej
córki. Kobieta, której największym irracjonalnym lękiem jest ogień i pożar. Jej
córka, Dorota jest kolejnym bohaterem powieści. Nastolatka, która sama nie wie
czego chce, ślepo podąża za swoją najlepszą przyjaciółką. Ce zajmuje to
zaszczytne miejsce. Ce jest popularna, jest youtuberką i influencerką, zarabia
na promowania ubrań znanych firm w sieci. Jest ślepą, zapatrzoną tylko w siebie
egoistką, dla której nie liczy się nic prócz sławy, popularności. Nie rozumie
pojęcia „przyszłość”, istnieje po prostu tu i teraz. Z męskich bohaterów w
powieści znajdziemy jeszcze Rudego – chłopaka, który chce zostać
superszpiegiem, zagorzałego ekologa. Rudy jest inteligentny i sprytny, niestety
ta noc nie przynosi mu szczęścia. Dwóch ostatnich bohaterów to Jakub i Andriej
– dilerzy. Jakub to student, który dilowanie traktuje jako dorobienie się
konkretniejszych pieniędzy, by móc zainwestować w coś poważniejszego. Andriej
to Rosjanin, który sprowadza narkotyki, gbur, pijak i szowinista.
W powieście autorka porusza sporo istotnych tematów. Najważniejszym jest chyba jednak chciwość ludzka, która jest głównym motorem napędowym przynajmniej części postaci, a także ogólnie wszystkich tych, którzy korzystają z usług galerii. Współczesny świat jest mocno nastawiony na konsumpcję i posiadanie. Każdego dnia chcemy więcej i więcej rzeczy, które tak naprawdę nie są nam potrzebne.
W powieście autorka porusza sporo istotnych tematów. Najważniejszym jest chyba jednak chciwość ludzka, która jest głównym motorem napędowym przynajmniej części postaci, a także ogólnie wszystkich tych, którzy korzystają z usług galerii. Współczesny świat jest mocno nastawiony na konsumpcję i posiadanie. Każdego dnia chcemy więcej i więcej rzeczy, które tak naprawdę nie są nam potrzebne.
„Miasto jej (galerii) chce, ludzie jej chcą, bo ludzie chcą nowych rzeczy. Oprócz mąki oraz świeżych warzyw oprócz sportowych butów dla dzieciaków, którym ciągle rosną nogi, ludzie, dorośli konsumenci, chcą rzeczy dla siebie. Nie potrzebują ich. Ale ich pragną.”Po co to wszystko? Dlaczego tak bardzo ludzie kochają posiadać? By się chwalić? By inni widzieli? I zazdrościli? Ciężko na te pytania odpowiedzieć, ale takie żądze posiadania, chciwość i nadmierna konsumpcja mogą w końcu doprowadzić do katastrofy.
Poprzez postacie nastolatek możemy też spojrzeć na podejście do życia przyszłego pokolenia. Nie jest ono za ciekawe... Tak jak już wspominałam, młode pokolenie po części nie patrzy już w przyszłość, istnieje tylko tu i teraz, nie myśląc o tym co będzie później. Co za tym idzie nie biorą pod uwagę konsekwencji własnych czynów, wszystko traktują jak w świecie wirtualnym, w którym głownie żyją. Swoją tożsamość budują na tym jak postrzegają ich inni, na lajkach i popularność.
„Jak jest naprawdę, nie ma żadnego znaczenia. Zresztą: co to znaczy „naprawdę”. Prawdziwe jest to, co myślą inni.”Co za tym idzie? Niedostosowanie do prawdziwego życia, niemożność radzenia sobie z prawdziwymi problemami...
Co jeszcze? Wspomnę jeszcze tylko krótko o starszej bohaterce, Teresie, która reprezentuje tych, którym życie niepostrzeżenie uciekło między palcami. Dom, praca, dzieci, mąż, żona, rozwód, praca, dziecko i tak w kółko... Gdzie czas dla siebie, gdzie czas na życie?
„Żyła z dnia na dzień, pozwalała, żeby rzeczywistość zjadała ją codziennie po kawałku, żeby jej kolory blakły, a kontury się zacierały, żeby jej wola stopniowo znikała każdego dnia.”Ważne jest to, by pamiętać codziennie o sobie, by się nie zatracić i dostrzegać codzienne piękno, póki mamy jeszcze na to czas.
Ostatnia sprawa o której chcę wspomnieć dotyczy kompozycji
utworu. Czytelnik obserwuje wydarzenia z różnych punktów widzenia, poprzez
różne postacie, które jednak łączy powtarzalność życia. Każdy np. uważa szary
za neutralny kolor, każdy musi zadbać o swoje potrzeby fizjologiczne. Mimo że
każdy z bohaterów jest inny, to właśnie sporo codziennych spraw ich łączy. Tak
samo cała powieść jest jakby zamknięta klamrą. Pierwsze i ostatnie rozdziały
zaczynają się dokładnie tak samo, tylko w odwrotnej kolejności. Czy coś to
symbolizuje? Może życie? Codzienność?
Podsumowując, książkę czyta się dobrze. Jest pisana fajnym
językiem, bohaterowie są różni i żywo zarysowani. Dzieje się sporo, jest dużo
emocji. Poruszanych jest też kilka istotnych kwestii dotyczących współczesnego
społeczeństwa i ukazujących do jak katastrofalnych skutków może to w końcu
prowadzić. Czy w książce należy dopatrywać się nawiązań biblijnych? Może – w
końcu jest raj, jest piekło, jest 7 bohaterów jak 7 grzechów głównych. Ale z
takiej analizy mogłabym pewnie napisać jeszcze raz taką recenzję, więc to już
zostawię do przemyśleń własnych. Co myślę o zakończeniu? Nie jestem pewna, ale
na pewno nie napawa optymizmem...
Moja ocena: 7/10
Recenzja powstała na potrzeby portalu czytampierwszy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz