Autor: Maciej Siembieda
Tytuł: Gambit
Data premiery: 3.04.2019
Wydawnictwo: Agora
Liczba stron: 424
Gambit to trzecia
powieść w dorobku autora Macieja Siembiedy. Pisarz od ponad trzydziestu lat
zajmuje się dziennikarskimi śledztwami historycznymi. W 2017 roku debiutował na
rynku powieści utworem „444” opowiadający o tajemnicy zawartej w obrazie Jana
Matejki „Chrzest Władysława Warneńczyka”. Historia z „Gambitem” rozpoczęła się
dla autora dawno temu. Trafił kiedyś na cmentarzu na bardzo interesujący i
dziwny nagrobek, który go mocno zafrasował. Napisał wtedy reportaż prosząc
czytelników gazety, w której ówcześnie pracował, o informacje, mając nadzieję,
że znajdzie się ktoś, kto wie coś o postaci z nagrobka. Przez długi czas nikt
się nie odzywał, aż w końcu zgłosił się do autora brat zmarłego. Mężczyźni się
spotkali, brat opowiedział mu nieprawdopodobną historię ich życia. Opierając
się na tej opowieści autor napisał kolejny reportaż. Przeczytał go Ryszard
Kapuściński, po czym poradził autorowi, by napisał o tym powieść. Autor wtedy jeszcze
nie wyobrażał sobie, że mógłby napisać coś mającego objętość 400 stron... W
końcu wiele lat później, „Gambit” trafił w ręce czytelników!
Powieść opowiada historię dziejącą się od 1939 do 1990 roku,
główną bohaterką powieści jest Wanda Kuryło. Czytelnik śledzi jej losy na
przestrzeni lat, od czasów wojny, kiedy to jako młoda dziewczyna wstępuje do
podziemia i otrzymuje do wyśledzenia tajną misję, od której powodzenia mogą
zależeć dalsze losy kraju, poprzez jej pracę dla amerykańskiego kontrwywiadu,
aż po emeryturę. Prócz Wandy ważną rolę w powieści odgrywa jeszcze dwójka
bohaterów – braci Ostrowskich, z który jeden jest wielką miłością dziewczyny, a
drugi jest wyśmienitym szachistą i konstruktorem samochodów. Losy tych trzech
postaci raz mocno połączone, przecinają się później w najmniej spodziewanych
momentach.
Kompozycyjnie książka składa się z prologu, części 1 (czarne
– 16 rozdziałów) oraz części 2 (białe – 12 rozdziałów) i epilogu. Ważne też są
słowa „od autora” zamykające całą powieść, gdzie przyznaje, że prócz postaci
Wandy, reszta historii jest historią prawdziwą.
Narracja powieści prowadzona jest w 3 osobie czasu przeszłego i głównie
skupia się na Wandzie. Styl autora jest bardzo filmowy, zwraca uwagę na wiele
szczegółów, które jednak nie zakłócają odbioru, przez całą powieść czytelnik po
prostu płynie.
Jak już wspomniałam, głównym bohaterem powieści jest Wanda.
Po ojcu Łemka, piękna i mądra
dziewczyna. To właśnie ojciec zaraził ją swoja miłością do broni, nauczył ją
strzelać, aż dziewczyna stała się strzelcem wyborowym. Wanda odsunęła od siebie
całe swoje życie, by walczyć i służyć krajowi. Przede wszystkim jest szpiegiem,
tajnym agentem, dopiero później kobietą. Podczas wojny przeżywa dwie miłości,
które nie kończą się szczęśliwie. Dookoła cały czas krąży śmierć i zdrada.
Wanda całe swoje życie przeżywa w pewnym zawieszeniu, niepewności, męczy ją
przeszłość i niewyjaśniona historia. Jest ambitna, sprytna i wytrwała. A przede
wszystkim samodzielna i zaradna. Świetna postać.
Drugim istotnym bohaterem powieści jest Włodzimierz Ostrowski
– Dzidek. Ułan AK, którego losy podczas wojny splatają się z losami Wandy.
Bohaterowie zakochują się w sobie, mimo trwającej wojny spędzają ze sobą
cudowne, szczęśliwe chwile. Jednak nic nie trwa wiecznie, pewnej nocy ich losy
się rozdzielają.. Dzidek jest dosyć tajemniczą postacią, ciężko mi o nim coś
napisać... Na pewno jest wytrwały i pomysłowy. Uważny i sprytny. Silny i
szybki, umie sobie radzić w każdej sytuacji.
Muszę jeszcze wspomnieć o Jerzym Ostrowskim. Od niego ta
historia się rozpoczyna. W prologu, który dzieje się w 1966 roku, bohater
pracuje w zakładach motoryzacyjnych. Jerzy żyje cały czas w strachu, boi się, że
w końcu władza zwróci się do niego, ukarze go za coś, co kiedyś zrobił jego
brat. Jest zdolnym pracownikiem, a jego pasją są szachy. Bierze udział w
konkursach, jego poziom gry jest światowy. Jego losy też połączone są ściśle z
Dzidkiem i Wandą.
W powieści jest wiele pobocznych postaci. Każda z nich ma
jakąś rolę do spełnienia, sporo z nich istniało naprawdę. Czytelnik poznaje
agentów, szpiegów, polityków, z których każdy osobno rozgrywa własną grę, można
powiedzieć partię szachową... Jest dużo pionków i figur, dużo poświęceń i „zbijania”.
Ale to głównie życie Wandy jest grą w szachy, dziewczyna naprawdę wiele musi
poświęcić, by przeżyć, by zwyciężyć...
Muszę od razu powiedzieć, że ta powieść to według mnie
mistrzostwo. Dialogi są świetne, cała historia poprowadzona wręcz filmowo, nie
ma tu ani jednego zbędnego opisu, ani jednego zbędnego słowa! Ciężko mi o niej
cokolwiek więcej powiedzieć, brak mi słów – jest tak dobra. Przez kilka dni
dosłownie żyłam tą historią, a gdzie mi tam do powieści szpiegowskich. To jest
historia życia, historia miłości, historia poświęceń. Mocna i wzruszająca.
Idealna. Dalej nie mieści mi się w głowie, że większość tego wydarzyła się
naprawdę.
Moja ocena: 9/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz