Autor: Andrew Mayne
Tytuł: Naturalista
Cykl: Theo
Cray, tom 1
Tłumaczenie: Jacek Żuławnik
Data premiery: 5.09.2018
Wydawnictwo: W.A.B.
Liczba stron: 431
Audiobook wydany przez Wydawnictwo
W.A.B. 10h 56min, czyta Tomasz Sobczak
„Naturalista” jest
pierwszym tomem cyklu opowiadającym historię doktora, badacza Theo Cray
autorstwa Andrew Mayne, amerykańskiego pisarza i magika. Autor na swoim koncie
ma już sporo powieści, od 1996 do 2007 roku wydawał książki dotyczące magii, od
2011 powieści. Cykl o Theo Cray’u jest jego 4 cyklem na rynku amerykańskim, na
polskim pierwszym. Książka w wielu krajach osiągała statut bestsellera, a w tym
roku, dokładnie 3 kwietnia, na polskim rynku ukazała się druga część cyklu pt.
„Powiększenie”.
„Naturalista” opowiada historię biologa Theo Cray’a, który
staje się podejrzanym o morderstwo swojej dawnej uczennicy. Kobieta została
brutalnie zamordowana w okolicznych lasach, w których bohater prowadził swoje
badania. Szybko jednak sytuacja się wyjaśnia, policja i specjaliści uznają, że
dziewczynę zabił niedźwiedź. Theo podświadomie czuje, że coś jest nie tak,
przeprowadza własne badania, dzięki którym odkrywa, że kobieta została
zamordowana przez człowieka. Jako że nikt nie chce uwierzyć w odkrycie bohatera,
ten sam postanawia wytropić mordercę.
Kompozycyjnie powieść podzielona jest na 84 krótkie
rozdziały. Pierwszy rozdział prowadzony jest w narracji trzecioosobowej i
opowiada o wydarzeniach z 1989 roku. Rozdział drugi przenosi się do aktualnych
czasów, opatrzony jest cytatem z Darwina, a narracja od tego momentu do końca
powieści prowadzona jest w formie pierwszoosobowej czasu teraźniejszego. Każdy
z rozdziałów jest opatrzony jedno lub dwuwyrazowym tytułem, które są nie tylko
celne, ale i całkiem zabawne w niektórych momentach. Styl autora jest
przejrzysty i zrozumiały, nawet w naukowych wywodach spokojnie można go
zrozumieć.
Narratorem, a zarazem głównym bohaterem powieści jest
bioinformatyk Theo Cray. Były wojskowy, były sanitariusz, sporą część swojego
życia spędził w lasach. Już od młodych lat poznawał sposób poruszania się i ogólnie
przeżycia w lesie, na wędrówki zabierał go ojczym. Theo bardzo wcześnie stracił
ojca, przez co zamknął się na świat, czuje się emocjonalnym analfabetą.
Podkreśla, że lepiej rozumie przyrodę, zwierzęta i wszystkie naturalne procesy
niż ludzi. W tych stronach znalazł się tylko dlatego, że w przerwie pomiędzy
nauczaniem na uczelni, prowadzi badania nad różnymi systemami naturalnymi,
aktualnie bada żaby. Theo jest znakomitym obserwatorem rzeczywistości, dzięki
braku odczuwania emocji, widzi wszystko dokładnie takim jakim jest i dzieli się
tymi spostrzeżeniami z czytelnikiem. Bohater odbiera świat w sposób naukowy,
ludzi także traktuje bardziej jako zwierzęta, przez co jest w stanie zauważyć
więcej wzorów niż inni. Jest uparty i wytrwały, inteligentny i sprytny. Umie
wykorzystać swoją wiedzę do własnych celów. Bohater, mimo tego, że twierdzi że
nie odczuwa uczuć jak inni, to męczą go spore wyrzuty sumienia, wytyka sobie
swoje błędy jako nauczyciel, uważa że nie przygotował swoich uczniów na
przetrwanie w lesie, a zachęcał ich do badań. Co za tym idzie, Theo obwinia się
o to, co stało się z Jun i pewnie w większości to popycha go do rozwikłania
sprawy, którą policja uznała już za zamkniętą.
Poza Theo jest kilka postaci pobocznych, ale tak naprawdę to
on odgrywa znaczącą rolę w powieści. Jest detektyw Glen, który prowadzi
przesłuchanie Theo i zajmuje się sprawą zabójstwa Jun. Jest pracownica
przydrożnej restauracji, była wojskowa, z którą Theo odnajduje wspólny język.
Jest też Julian, bogaty sponsor, który przyznał grant zarówno Theo, jak i Jun,
a który pomaga bohaterowi w badaniach.
Akcja powieści prowadzona jest inaczej niż wszystkie, bo
czytelnik obserwuje wydarzenia z punktu widzenia naukowca. Theo tłumaczy dużo
różnych naukowych pojąć i zjawisk, sporo miejsca poświęcone jest na ślady DNA i
co ono tak naprawdę oznacza. W pewnym momencie Theo mówi, że DNA jest jak
fotografia – to nie jest cały człowiek, bo człowieka kształtuje jego otoczenie.
A co za tym idzie, Theo podziela twierdzenie tabula rasa – człowiek rodzi się
czysty jak kartka papieru, dopiero późniejsze wydarzenia, wychowanie i
otoczenie kształtuje człowieka na tego kim się staje.
Theo, na potrzeby własnych poszukiwań, korzysta z bazy osób
zaginionych, a tym samym porusza kolejny ważny temat – ogrom zaginięć ludzi, z
którym tak naprawdę nic się nie robi. Zostają wpisani do systemu i na tym się
kończy, jedynie wzięcie sprawy we własne ręce może coś da, na władzę nie ma co
liczyć.
Nad akcją powieści unosi się klimat południa Ameryki, małych
dusznych miasteczek, w których ludzie nie mają przyszłości i nadziei na lepsze
jutro. Miasteczek małych, po części opuszczonych, w których życie jest naprawdę
ciężkie. Theo razem z postaciami spotykanymi po drodze snuje opowieści o
spotykanych miejscach, zapoznaje czytelnika z historią miejsc. Na swojej drodze
spotyka też sporo ludzi, który przekazują mu mądrości, o które ich nie
podejrzewał. Tym samym sprawdza się tutaj powiedzenie „nie oceniaj książki po
okładce”. Ludzie, którzy niekoniecznie wyglądają na inteligentnych, mają spore
doświadczenie i wiedzę, których poprzez przypadek i okoliczności nie mogli skutecznie
wykorzystać.
Podsumowując,
powieść wyróżnia się na tle innych poprzez swoje analityczne naukowe podejście
do tematu. Narrator powieści zabiera czytelnika w świat nauki, który tłumaczy w
bardzo przystępny sposób, co na pewno wzbudza sympatię czytelnika. Większa część
powieści właśnie przez to była bardzo ciekawa, fajne było też poprowadzenie
bohatera, jako samotnego wilka, który sam jeden dochodzi do prawdy, bo nikt z
otoczenia mu nie wierzy. Zakończenie powieści trochę mnie rozczarowało, miałam
wrażenie, że jest trochę niezgodne z wszystkim tym, co było wcześniej
powiedziane. Ale nie zważając na to, drugi tom na pewno przeczytam, i trochę
żałuję, że tylko te dwie powieści są dostępne na rynku polskim, bo bardzo
chciałabym porównać jak „Naturalista” wypada na tle innym powieści autora.
Moja ocena: 6,5/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz